Dominik Konieczny
Radny, były wiceprezydent Raciborza
Radny, były wiceprezydent Raciborza
Stać nas na takie dyskusje? O tym co kto chce budować? Będziemy mieli za co budować - stawiał pytania radny Mirosław Lenk odnosząc się do konferencji prasowej Dariusza Polowego. Powiedział, że dla samorządu idzie trudny, kryzysowy czas.
- Jak były wokół pola uprawne, to gleba wchłaniała deszczówkę. Teraz są nowe domy, dachy, podwórka i ta woda nie ma, którędy pójść. Robi się u nas podobnie jak w Ocicach - narzekał na spotkaniu dzielnicowym radny Eugeniusz Wyglenda. - A kto zlikwidował spółki wodne? - w oskarżycielskim tonie zwrócił się doń wiceprezydent Dominik Konieczny.
4 osoby na spotkaniu z prezydentem miasta to frekwencja z 5 października. Więcej było samorządowców, bo sześcioro - radnych i urzędników. Mimo zmasowanej kampanii informacyjnej mieszkańcy nie kwapią się, by posłuchać, co chce im przekazać włodarz i zgłosić mu dzielnicowe problemy.
Skończył się koszmar, który spędzał sen z oczu samorządowców. PKP PLK zgodziły się na zmniejszenie prześwitu między torami a wiaduktem, po którym przebiegać będzie droga Racibórz - Pszczyna w rejonie skrzyżowania ulic Rybnickiej i Brzeskiej w Raciborzu. Oznacza to nie tylko obniżenie kosztów inwestycji, ale też mniej formalności.
Wiceprezydent Raciborza Dominik Konieczny otrzymał od gości z podlaskiej firmy Unibep SA regionalny specjał: „Ducha Puszczy”.
- Racibórz to jest centrum energetyki - mówi Przemysław Janiszewski, dyrektor Budownictwa Energetyczno-Przemysłowego w Unibep S.A. Jak firma pozycjonuje się względem Rafako S.A.?
Temat podnieśli na posiedzeniu komisji budżetowej radni Irena Białuska i Piotr Klima. Ten drugi wprost zasugerował telefon do MON-u z zapytaniem o most pontonowy. Nie wierzy, że remont drogi wojewódzkiej skończy się zgodnie z planem, czyli w czerwcu. Klima ocenia, że przez 2-3 miesiące będą tam wciąż drogowcy.
Na majowej sesji mają być głosowane podwyżki płac w raciborskim urzędzie. Były włodarz Raciborza wytyka swemu następcy, że nie zabezpieczył tych środków w budżecie, tylko stawia radnych pod ścianą i teraz chce pieniędzy na wypłaty swych nowych podwładnych. - Takiej skali wzrostu zatrudnienia tu jeszcze nie było. To 14 nowych etatów...
Zapytania szefa komisji budżetowej i przewodniczącego rady miasta dotyczące gospodarowania odpadami pozostały bez odpowiedzi na sesji. Wiceprezydent Raciborza Dominik Konieczny wyjaśnił, że wskazał radnym drogę pisemną, ale nie doczekał się korespondencji w tej sprawie.
Oddanie do użytku nowej obwodnicy między Piaskową a Strzybnikiem sprawiło, że samorząd województwa przekaże władzom Powiatu i Raciborza dwie drogi, których utrzymaniem zajmował się dotąd Zarząd Dróg Wojewódzkich.
Prezydent Polowy przedłożył radzie miasta zmianę w planie zagospodarowania przestrzennego. W myśl tej propozycji teren zielony na rogu ulic Mickiewicza i Drzymały miałby zmienić przeznaczenie na zabudowę mieszkaniową wielorodzinną.
Arkadiusz Szczerek architekt z Kielc (AST architekci) zaproponował dla Miasta Racibórz wstępną koncepcję kładki pieszo-rowerowej nad Odrą. Mówiono o niej - w dwóch wersjach - na jednej z ostatnich sesji rady miasta. Choć w urzędzie jest już koncepcja wykonania kładki, to chcą tam w tym roku rozpisać konkurs na jej nowy projekt.
W Rybniku terror Kuczery (wiadomo, że jest od Tuska), a w Raciborzu... tak po ludzku - zapowiedziana kontrola, w wietrzny dzień, rano.
Grudniowy powrót do dyskusji o zagospodarowaniu działki po Polmosie nie przyniósł rozstrzygnięcia tej kwestii. Prezydenci nadal widzą tam osiedle mieszkaniowe, choć właściciel chciałby ten teren sprzedać pod centrum handlowo-usługowe. Opozycja, która ma większość w radzie uważa, że są lepsze lokalizacje pod mieszkania w centrum...
Przedsiębiorca, do którego należy teren nad Odrą - działka po dawnym Polmosie - znów był w urzędzie, by sprzeciwić się zakusom na jego własność. 16 grudnia przyszedł z prawnikiem, który wskazał potencjalne straty Miasta, jeśli nie porozumie się z właścicielem.
W protokole z posiedzenia komisji Piotra Klimy, które zrodziło już wiele kontrowersji, zapisano, że przewodniczący spytał, czy to on ma komuś siadać na kolana, a inny radny rzucił propozycję, by Piotr Klima skorzystał z kolan… kierownika biura rady.
Bożydar Nosacz nie ma litości dla radnych z Raciborza - Piotra Klimy i Henryka Mainusza. I dobrze, bo takiej żenady w raciborskim samorządzie nie było już dawno.