Zalewanie błotem drogi krajowej nr 45 w Raciborzu - ul. Starowiejskiej - było tematem rozmów pierwszego w tym roku spotkania dzielnicowego prezydenta Mirosława Lenka. 5 kwietnia przyszło nań 18 osób. Włodarz zobowiązał się przed nimi do paru działań.
Wrzesień 2013 roku. To była ciepła i słoneczna niedziela. Mój dyżur w redakcji dobiegał końca. Byłem zmęczony po całym tygodniu pracy, ale zastanawiałem się, czy mimo tego nie zabrać narzeczonej gdzieś nad wodę. Na dworze było tak pięknie. Z rozważań wyrwała mnie wibracja służbowego telefonu. Odczytałem wiadomość: wypadek...
Uwaga! Treści zawarte w tym artykule mogą być drastyczne dla miłośników złocistego trunku. Wypełnione napojami alkoholowymi dostawcze renault brało udział w kolizji na Drodze Krajowej 45, nieopodal Raciborza.
W Studziennej i Sudole na drodze krajowej nr 45 pojawiły się asfaltowe, czarne placki. Szosa odnowiona późną jesienią 2011 roku już jest naprawiana. Tzw. nakładka, na jaką GDDKiA zdecydował się zamiast remontu generalnego to rozwiązanie krótkotrwałe.
Do zdarzenia doszło po godz. 13.00 na odcinku drogi krajowej nr 45 między Tworkowem a Krzyżanowicami. Oba auta wylądowały w polu.
Nie godzinę a 20 minut mieszkańcy Studziennej protestowali przeciw uciążliwościom na drodze krajowej. Chodzili nieustannie po pasach. Policja ostrzegała miejscowych, że będzie interweniować. - Ale nie dlatego skróciliśmy. Podeszliśmy do sprawy po ludzku - wyjaśniał radny miejski Ryszard Frączek.