Radny Jarosław Łęski z koalicji rządzącej Raciborzem ujął się za mieszkańcami Dębicza, którzy są niezadowoleni ze sposobu funkcjonowania instalacji RIPOK.
W ogłoszonym przez władze Raciborza przetargu na odbiór odpadów w Raciborzu wpłynęła tylko oferta firmy Empol.
- W związku z awarią samochodu opróżniającego tzw. dzwony na odpady segregowane, informujemy o opóźnieniu w odbiorze tych frakcji nieczystości z terenu miasta - czytamy w komunikacie urzędu.
Dopiero 23 stycznia wszyscy mieszkańcy dzielnic Raciborza mają być zaopatrzeni w brązowe worki do segregowania odpadów kuchennych. Wtedy ruszy ich zbiórka. Zgodnie z prawem powinna być prowadzona od początku roku, ale brak worków ją uniemożliwia. Lepiej idzie urzędnikom kolportaż ulotek o obowiązku segregacji.
Od początku roku raciborzanie powinni segregować odpady kuchenne, ale w zabudowie jednorodzinnej nie dostarczono jeszcze brązowych worków. Zastępca prezydenta uspokaja: firma Empol to wysegreguje w RIPOK-u.
Jest już nowy harmonogram odbioru odpadów w Raciborzu.
W ogłoszonym przez władze Raciborzu przetargu złożono tylko jedną ofertę. Opiewa ona na kwotę 3 443 850 zł. Tymczasem miasto zamierzało przeznaczyć na ten cel 2 374 000 zł.
Planowana podwyżka opłaty śmieciowej w Raciborzu z 13,5 zł do 21 zł zdominowała posiedzenie miejskiej komisji gospodarki. W dyskusji wzięli udział radni Marcin Fica, Mirosław Lenk, Marian Czerner oraz wiceprezydent Dominik Konieczny.
Dyrektor operacyjny firmy Empol Paweł Berski nie zgadza się z zarzutami działkowców z Nowych Zagród i przedstawia racje firmy. – Niestety w kontenerach „działkowcy” nagminnie do odpadów zmieszanych wrzucają sprzęt elektroniczny, gruz, meble czy konary drzew i gałęzie. Wiem, że niestety z segregacją mamy problem w całym kraju,...
Jedyna oferta zgłoszona w przetargu była o ponad 3,5 mln zł wyższa niż szacowali urzędnicy.
Rolnik z Raciborza chciał skorzystać ze zbiórki opakowań po nawozach i środkach ochrony roślin. Załadował na pakę pół tony odpadów i udał się na miejsce zbiórki. Gdy powiedział, że jest rolnikiem, usłyszał, że może zostawić odpady, ale pod warunkiem, że potwierdzi na piśmie iż... nie jest rolnikiem.
Działkowicze z Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Powstańców Śląskich” przy ul. Opawskiej w Raciborzu zgłosili prezydentowi Dariuszowi Polowemu szereg problemów związanych z funkcjonowaniem ich organizacji. Co na to prezydent?
10 milionów 757 tysięcy 880 zł żąda spółka Empol - jedyny oferent w przetargu na odbiór śmieci w Raciborzu. Dziś o godz. 13.00 otwarto ofertę przedłożoną magistratowi. Za odbiór tony odpadu firma liczy sobie 255,96 zł. To znacznie więcej niż spodziewano się przy Batorego.
To swego rodzaju „niespodzianka”, jaką na rozpoczęcie swej pracy otrzymał nowy prezes Przedsiębiorstwa Komunalnego Bogdan Gawliczek. O zbiornikach wypełnionych odpadem chemicznym opowiedział radnym Raciborza, co zaniepokoiło szczególnie Jarosława Łęskiego i Piotra Klimę.
Nieogrodzony śmietnik kłuje w oczy mieszkańców pobliskich kamienic. – Jest dostępny dla wszystkich, pijacy załatwiają tam swoje potrzeby. To jest centrum Raciborza, a wygląda obskurnie – mówi Małgorzata Gajda, właścicielka mieszkania przy ul. Nowej.
Wspólnoty mieszkaniowe żądają od urzędników by zabierali im z podwórek dzwony do selektywnej zbiórki odpadów. Wróciły dzikie wysypiska.
Agencja PR dbająca o wizerunek spółki Empol wywożącej (z PK) śmieci z Raciborza rozesłała dziennikarzom materiał prasowy o segregacji odpadów w Raciborzu. Zapytaliśmy nadawcę o parę kwestii związanych z gospodarką odpadami. Gdzie wrzucać odpady kuchenne? Co się dzieje z popiołem z kamienic?