Na raciborski rynek pracy wkraczają dwaj nowi gracze. OSM Bieruń i firma Empol stworzą kilkadziesiąt nowych miejsc pracy. Już przyjmują. Także aktywne w pozyskiwaniu pracowników są tej wiosny największe firmy miasta i powiatu.
Mechaniczno-biologiczna instalacja do przetwarzania odpadów miała działać na Dębiczu już z początkiem tego roku. Procedura wydania pozwolenia na tę działalność utkwiła w urzędach i śmieci z Raciborza muszą być wożone do Knurowa. W magistracie wiedzą już kiedy ta przymusowa wywózka dobiegnie końca.
Składowisko i zatrudnieni tam ludzie znaleźli się w trudnej sytuacji. W magistracie zaplanowano pozbycie się Zakładu Zagospodarowania Odpadów (ZZO) póki jeszcze jest nań popyt.
W magistracie mówiono o tym od dawna ale wieść o znacznym podwyższeniu opłat za wywóz śmieci i tak szokuje. Wzrost ma wynieść 44%.
Wbrew przymiarkom nie udało się magistratowi zrezygnować z formy przetargu w regulacji wywozu śmieci. W PK odrobiono lekcje - przetarg udało się wygrać, choć konkurencja była spora.
Małopolska firma Empol zainwestuje w Racibórz około 15 mln zł by zbudować tu RIPOK, czyli instalację do przetwarzania śmieci. Pracę znajdzie w niej 30 osób, będą mogli zarobić od 1500 zł do 4000 zł na rękę.
Inwestycja zostanie wykonana w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Miasto daje teren oraz zapewnia strumień odpadów, inwestor bierze na siebie wykonanie i użytkowanie instalacji.