7 listopada dwa małżeństwa z gminy Krzanowice obchodziły jubileusz 60-lecia pożycia małżeńskiego, czyli Diamentowe Gody. Jubilatami byli Ingeborga i Franciszek Myszowie z Bojanowa oraz Urszula i Henryk Siegmundowie z Wojnowic. Z tej okazji odwiedzili ich burmistrz Andrzej Strzedulla oraz Zastępca Kierownika Urzędu Stanu Cywilnego Ewa Wita.

Krzanowickie złote gody nie tylko poprowadziła nowa kierownik miejscowego Urzędu Stanu Cywilnego, ale wyjątkowo, w tym roku na obchody zdecydowano zaprosić się jubilatów świętujących szmaragdowe gody, czyli 55 lat po ślubie. Podobnie jak złote małżeństwa odebrali życzenia oraz upominek.

27 grudnia Burmistrz Krzanowic, Andrzej Strzedulla, wraz z zastępcą kierownika USC, Ewą Witą, złożyli serdeczne życzenia małżonkom Elfrydzie i Rudolfowi Gawlinom z Krzanowic, którzy obchodzili 65. rocznicę ślubu, czyli Żelazne Gody.

Ambitni, pracowici i zdolni – tym charakteryzują się uczniowie uhonorowani nagrodą burmistrza Krzanowic, którą wręczono na zakończenie roku szkolnego. - Jesteście najlepsi z najlepszych - usłyszeli nagrodzeni.

– Jest mi miło, że możemy się dzisiaj spotkać – mówił Andrzej Strzedulla, burmistrz Krzanowic do uczniów, którym wręczył nagrody za wybitne osiągnięcia w nauce, sukcesy w konkursach, olimpiadach przedmiotowych i przeglądach. To doroczne wydarzenie, w ramach którego w tym roku uhonorowano 19 uczniów.

– Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść schodami – mówiła inspektor oświaty Ewa Wita podczas uroczystego wręczenia nagród burmistrza najlepszym uczniom z terenu gminy Krzanowice. Uczniowie otrzymali dyplomy i nagrody. Podczas uroczystości towarzyszyli im rodzice.

Po raz czwarty krzanowiccy urzędnicy nagrodzili społeczników w ramach uroczystej gali „Aktywni w środowisku”. Aby nadać wydarzeniu odpowiednio wysoką rangę, zorganizowano je na Zamku Piastowskim w Raciborzu.

Urząd Miejski w Krzanowicach pożegnał w środę 28 sierpnia odchodzącego na emeryturę Marcina Kandziorę, inspektora ds. oświaty.

Marcowa sesja rady miejskiej została ogłoszona z błędem. Zdaniem stowarzyszenia walczącego z farmą wiatrową Visa Vento był to błąd celowy. Bo na sesji zabrakło polemiki między inwestorem, a protestującymi.