Adwokat bez dyplomu przez kilka lat świadczył usługi. Wpadł, bo... doniosła jego była żona
Prokuratura postawiła 50-latkowi cztery zarzuty, w tym przystąpienie do egzaminu adwokackiego na podstawie podrobionego dyplomu szkoły wyższej. Mężczyzna prowadził sprawy karne, cywilne, majątkowe, gospodarcze, materialne, jak i sprawy wobec osób nieletnich. O działalności "fałszywego adwokata" doniosła jego była żona.