W ostatnich dniach kilku mieszkańców naszego miasta odebrało telefony od nieznajomego, który podawał się za ich krewnego lub policjanta CBŚ.
Bezwzględni oszuści znów dali o sobie znać w Rybniku. Mieszkanka naszego miasta uwierzyła w historię naciągaczy i straciła pieniądze.
Plaga fałszywych „wnuczków” oraz „policjantów CBŚ” w Rybniku. Bezwzględni oszuści znów dali o sobie znać. W ostatnich dniach seniorka naszego miasta uwierzyła w opowieść naciągaczy i straciła swoje oszczędności.
W piątek przed rozpoczęciem koncertu w Rydułtowskim Centrum Kultury „Feniks” policjanci wręczali seniorom ulotki informujące o sposobach działań oszustów oraz elementy odblaskowe. Przekazywali również przybyłym karty ICE, czyli specjalne nośniki informacji wykorzystywane „w nagłym wypadku” do kontaktowania się z najbliższymi osoby poszkodowanej.
Tylko dzięki swojej czujności 75-letnia mieszkanka Wodzisławia nie straciła swoich oszczędności.
Wyjątkową rozwagą wykazała się 86-letnia mieszkanka Gaszowic, do której zadzwoniła 11 stycznia fałszywa wnuczka i poprosiła o pieniądze. Kobieta twierdziła, że miała wypadek i pilnie potrzebuje finansowego wsparcia babci. Seniorka poprosiła o pomoc swoich bliskich, którzy szybko zorientowali się, że mają do czynienia z oszustką.
Oszuści działający na tzw. fałszywego wnuczka znaleźli nowy sposób na wyłudzanie pieniędzy od osób starszych. Niestety niezwykle skuteczny.
Kryminalni z Rybnika na gorącym uczynku zatrzymali 23-letniego mieszkańca Wałbrzycha, który właśnie miał odebrać 80 tysięcy złotych wyłudzone metodą „na wnuczka”.
Ponownie ostrzegamy osoby starsze przed oszustami, którzy usiłują wyłudzać pieniądze telefonując i podając się za członka rodziny. Tylko 3 czerwca dyżurny z rybnickiej komendy odebrał trzy zgłoszenia o próbach wyłudzenia pieniędzy.
3 lutego wodzisławska policja odnotowała dwa zgłoszenia oszustw na tzw. "wnuczka". I choć tym razem fałszywemu krewnemu nie udało się nabrać dwóch mieszkanek Rydułtów policja apeluje o ostrożność.
Policjanci z Żor prowadzą intensywne czynności w sprawie kolejnego oszustwa metodą na tzw. "wnuczka". Tym razem fałszywa krewna wyłudziła od 85-letniej żorzanki 11 000 złotych. Wiadomo, że oszustka nie działała sama.