Od 1 lipca 2020 r. będzie obowiązywał zakaz sprzedaży miałów z węgla kamiennego dla gospodarstw domowych oraz kotłów o mocy poniżej 1 MW. Do dyspozycji kupujących pozostaną jedynie droższe paliwa.
Urząd Marszałkowski apeluje, aby mieszkańcy nie kupowali mułów, flotów, węgla brunatnego oraz innych paliw zakazanych do stosowania uchwałą antysmogową.
Na normy jakościowe dla węgla do ogrzewania indywidualnego poczekamy jeszcze ponad pół roku. Tak wynika z informacji przedstawionej przez resort energii.
Jakiś czas temu funkcjonariusze rybnickiej straży miejskiej podczas kontroli nieruchomości w dzielnicy Chwałowice ujawnili w kotle centralnego ogrzewania spalanie flotokoncentratów węglowych. Strażnicy przekazali sprawę do sądu.
Samorządy dopłacają do wymiany pieców, wykładają pieniądze na kolejne kampanie edukacyjne. – A na jakim poziomie będzie dofinansowanie do leków osobom, które z powodu smogu cierpią na choroby układu oddechowego? – zapytał Roman Szamatowicz, wiceprzewodniczący wodzisławskiej rady miasta.
Przewodniczący komisji gospodarki wstawił się za mieszkańcami Raciborza, którzy mają w kotłowniach flot i muł - aktualnie zakazany opał. - Kupili w styczniu czy lutym taki opał i co mają z nim teraz zrobić? Nawet marszałek nie wie co - oznajmił Marcin Fica na wrześniowym posiedzeniu swojej komisji.
– Pozwoliłem sobie zadzwonić do Urzędu Marszałkowskiego z pytaniem, co mam zrobić z mułem, który został mi z ubiegłego roku. Pani poinformowała mnie, że urząd pracuje nad systemem odkupu paliwa, którym nie można opalać domów od września. Może można było by się tym zainteresować, żeby więcej ludzi było świadomych tego jak...
Polska Grupa Górnicza podjęła działania zmierzające do wycofania mułów i flotokoncentratów z oferty skierowanej do sektora komunalno-bytowego.
Od września wejdzie w życie w województwie śląskim tzw. uchwała antysmogowa. Zdaniem senatora PiS uderzy ona po kieszeni gospodarstwa domowe.
Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego, wystosował apel na ręce prezesa Jastrzębskiej Spółki Węglowej oraz prezesa zarządu Polskiej Grupy Górniczej aby nie sprzedawali mułu.
Temperatura za oknami wysoka, a mieszkańcy wciąż mają problem z zakupem węgla. - To co będzie, gdy rozpocznie się sezon grzewczy? - słychać zaniepokojone głosy. Jakby tego było mało, węgiel na kopalniach podrożał. Za to paliwa "zakazane" można kupić po starej cenie i bez limitów.
Mieszkaniec Rydułtów chciał kupić węgiel za gotówkę. Zadzwonił na kopalnię i usłyszał, że wprowadzono limity dla odbiorców indywidualnych. Tylko 50 ton węgla na dobę. Za to bez ograniczeń można kupić... muł. – To tak wygląda walka o czyste powietrze? – bulwersuje się mężczyzna.
Ponad sto tysięcy ton flotu i mułu sprzedała w tym roku Kompania Węglowa. To właśnie te paliwo w obiegowej opinii najbardziej przyczynia się do efektu niskiej emisji i truje nas zimowymi dniami. Czy jednak rzeczywiście?
W dzisiejszym wydaniu naszych tygodników piszemy o mieszkańcach powiatu wodzisławskiego, którzy sprzedawali w regionie niepalny flot. Problem węglowych oszustów wraca każdej zimy jak bumerang. O sprawie pisze dziś portal onet.
Raciborscy policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu wodzisławskiego zajmujących się sprzedażą opału. 36-latek i jego 31-letni kompan podejrzewani są o handel flotem węglowym z domieszką substancji niepalnych.