W Trójce pytano Wosia także o wielomilionowe dotacje, "które popłynęły do jego okręgu wyborczego, w tym dla uczelni wyższej z Raciborza". Poseł Suwerennej Polski zarzucił prowadzącej wywiad sianie dezinformacji.
Prokurator przedstawił Michałowi Wosiowi zarzut przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków, polegających na przekazaniu 25 000 000 zł ze środków Funduszu Sprawiedliwości na zakup oprogramowania „Pegasus” dla Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
W Polsat News Dariusz Korneluk prokurator krajowy podał, że przesłuchanie Michała Wosia było zaplanowane na 15 lipca, ale do niego nie doszło z uwagi na niestawiennictwo wezwanego.
W radiu RMF szef prokuratury krajowej Dariusz Korneluk poinformował w piątek 12 lipca, że poseł Michał Woś i jego obrońca już wiedzą, kiedy mają się zgłosić w prokuraturze. - Nawet nie ustanowiłem jeszcze obrońcy - dziwi się parlamentarzysta z Raciborza.
Poseł Suwerennej Polski, któremu chce postawić zarzuty prokurator generalny, zaprosił media pod swoje raciborskie biuro. Powiedział, że zależy mu, aby jego wyborcy z okręgu "poznali fakty". Wosiowi nie spodobała się okładka Nowin, w których pytamy, czy poseł z Raciborza może trafić do więzienia. Jeśli utraci immunitet taki scenariusz jest możliwy.
Pytanie padło w trakcie konferencji polityków Suwerennej Polski. Zwołali ją w Sejmie 29 maja. Wystąpiło tam trzech posłów: Michał Wójcik, Michał Woś i Janusz Kowalski. Woś mówił, że wniosek o uchylenie jego immunitetu to zemsta polityczna Platformy, przy której rodziny Corleone i Soprano się chowają
Trwa śledztwo w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, które zostało wszczęte w lutym. W środę (22.05.) TVN24 opublikował nieoficjalne ustalenia, dotyczące przygotowywanych przez prokuraturę pierwszych wniosków o uchylenie immunitetu, które mają dotyczyć dwóch byłych wiceministrów sprawiedliwości, w tym Michała Wosia z Suwerennej Polski.
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadzi działania w pokoju posła Michała Wosia z naszego okręgu wyborczego. Wczoraj funkcjonariusze ABW przeszukali dom posła w powiecie raciborskim. - W ramach przedmiotów mi odebranych prokuratura Bodnara, odnosząc „wielki sukces”, zabezpieczyła... nieużywany od lat stary laptop ze studiów -...
Resort ministra Adama Bodnara poinformował 8 stycznia o audycie Funduszu i weryfikacji wypłat zaplanowanych na styczeń 2024 r. Chodzi o prawie 80 mln zł. Przypomnijmy, że Fundusz sfinansował zakup sprzętu dla wielu jednostek OSP w regionie, w tym także wozów bojowych.
Kominiarki niepalne, buty gumowe, hełmy strażackie, czy toporki. Sześć jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych, które działają na terenie Żor otrzymało sprzęt, który był im najbardziej potrzebny.
W Rudniku, 21 grudnia, ochotnicze straże pożarne otrzymały nowy sprzęt ratowniczy. Zakupiono kompleksowe wyposażenie, podnoszące poziom bezpieczeństwa i skuteczności działań ratowniczych strażaków.
Setki tysięcy osób pokrzywdzonych przestępstwem, którym udzielono darmowej pomocy prawnej, psychologicznej i materialnej. Setki milionów złotych na sprzęt ratujący życie. Fundusz Sprawiedliwości działa skutecznie i niesie realne wsparcie. Pomoc otrzymuje każdy, bez względu na status społeczny, materialny czy miejsce zamieszkania.
Materiał zewnętrzny
W komendzie zawodowej straży w Raciborzu odbyło się wręczenie promesy na dofinansowanie do zakupu wozu bojowego dla strażaków z gminy Rudnik. - To ruch wzmacniający potencjał KSRG na terenie powiatu raciborskiego - ocenił starszy kapitan Mateusz Wyrba.
Hełmy strażackie, ubrania bojowe, kamera termowizyjna, pachołki ostrzegawcze, węże tłoczne oraz pas strażacki bojowy – m.in. taki sprzęt trafił do jednostek OSP z Rudnika, Modzurowa i Strzybnika w ramach środków Funduszu Sprawiedliwości, którego dysponentem jest Minister Sprawiedliwości.
Kominiarki strażackie, buty i ubrania specjalne – m.in. takie wyposażenie sfinansowane z Funduszu Sprawiedliwości trafiło do siedmiu ochotniczych straż pożarnych z terenu powiatu raciborskiego. Oficjalnie przekazał je polityk Solidarnej Polski.
Wyposażenie osobiste strażaka ochotnika oraz sprzęt o wartości 19 tys. 209 zł trafiły do Ochotniczych Straży Pożarnych z Owsiszcz oraz Chałupek. Zakupiono je ze środków Funduszu Sprawiedliwości. W przekazaniu wyposażenia wzięli udział wój i wiceminister.
- Będziemy go wykorzystywać do gaszenia drobnych pożarów na miejscu - mówi Krzysztof Pieruszka, prezes OSP Ruda. Starania o pozyskanie wozu rozpoczęły się za byłego już prezesa jednostki Manfreda Janika. - To wielka, wielka radość dla wszystkich strażaków - mówi M. Janik.