W Muzeum w Raciborzu 11 sierpnia br. zostanie otwarta wystawa dzieł plastycznych Gurgena.
Swoich prac nie projektuje na papierze, myśli o nich, a później od razu je tworzy. - Wymyślanie to najdłuższa część, wykonanie trwa do dwóch dni - tłumaczy. Gurgen Gadachik ponownie gościł w Towarzystwie Miłośników Ziemi Raciborskiej. Tym razem z wystawą pt. „Moja pasja”, na której pokazał „obrazy” malowane płynnym metalem.
Od kiedy Gurgen Gadachik osiedlił się w Raciborzu, tworzy coraz to nowe prace i właśnie te stworzone w naszym mieście chce pokazać w Galerii Obok. 11 września przedstawi tam zbiór prac zatytułowany „Raciborski czas”. Wieczór muzycznie umili wnuczka artysty - Irena Gadachik.
To był rok, w którym głośno było zwłaszcza o Wojnowicach. To tam prokurator (i media z całego kraju, a Nowiny jako pierwsze) "dopadł" księdza, który wykorzystał seksualnie nieletnią niepełnosprawną. Tamże miejscowi protestowali przeciw budowie turbin wiatrowych, bo gigantyczne budowle otoczyły maleńką wioskę. O czym jeszcze pisaliśmy...
Gadachik to raciborzanin, który trafił do Polski razem z rodziną z Armenii. Tam był uznanym reżyserem i operatorem filmowym. Jest też artystą, którego dzieła mają w swoich zbiorach Krzysztof Penderecki i Aleksander Kwaśniewski. Część swojej kolekcji oraz filmy o Armenii zaprezentował 28 października w MOK-u Krzanowice. Sylwetkę twórcy...
Do 10 stycznia można odwiedzać wystawę Gurgena Gadachika w Galerii Sztuki Współczesnej na I piętrze Raciborskiego Centrum Kultury. Dzieła artysty malowane są nie farbami ale płynnym metalem.