Śląscy kryminalni ustalili, że w jednym z mieszkań w Bytomiu, w który miał się mieścić salon masażu, właścicielka czerpie korzyści z nierządu innych kobiet. W śledztwie ustalono, że pięć kobiet było wykorzystywanych, a niektóre wręcz zmuszane do prostytucji.
Policjanci ustalili, że mężczyzna rozkochiwał w sobie młode nastoletnie kobiety, które znajdowały się w trudnej sytuacji życiowej, a następnie przemocą przez wiele lat zmuszał je do uprawiania prostytucji. Kierował również grupą przestępczą. W myśl znowelizowanych przepisów karnych grozi mu do 20 lat więzienia.
Komenda Główna Policji utworzyła skrzynkę e-mailową i infolinię, dzięki którym każdy, kto ma informacje o przypadkach handlu ludźmi, będzie mógł się skontaktować z policjantami. Pisząc na adres handelludzmibsk@policja.gov.pl. lub dzwoniąc pod numer 664 974 934, można zapobiec ludzkim tragediom.
Prąd i gaz potrzebne do wypieku chleba podrożały nawet o 100% i jeden z najsłynniejszych piekarzy w Raciborzu - markowiczanin Adam Markiewka - przyznaje, że bochenek już powinien kosztować 12 zł. To nie koniec - po żniwach klienci powinni spodziewać się następnej fali podwyżek, o kolejne 100%, bo koszty produkcji rolnej też galopują.
Przestępczy proceder rozpoczął się w Tarnowie, ale wkrótce - wobec silnej konkurencji na rynku nielegalnych usług seksualnych - przeniósł się na Śląsk. Stręczyciele wynajmowali prostytutkom mieszkania m.in. w Raciborzu, Rybniku i Wodzisławiu.
Policjanci z wydziału kryminalnego przeprowadzili szeroką akcję, której celem było ujęcie osób zaangażowanych w handel ludźmi oraz narkotykami. Grupa była związana ze środowiskiem pseudokibiców jednego z klubów piłkarskich i działała na terenie powiatu wodzisławskiego.
W Zespole Szkół w Czerwionce-Leszczynach odbyło się spotkanie poświęcone tematyce handlu ludźmi oraz przestępstwom towarzyszącym temu zjawisku. Rybnicką komendę reprezentowała asp. Angelika Strzebińczyk zajmująca się na co dzień profilaktyką społeczną.