Satyra na działalność niemieckiej organizacji sportowej, historia dobrze prosperującego przedsiębiorcy, który przez błędne decyzje skończył w więzieniu i odnalezienie zwłok zaginionej dziewczynki – między innymi o tym pisano w Nowinach w maju 1912 roku. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie. Wojciech Żołneczko
Grupa Rekonstrukcyjno-Historyczna "Powstaniec Śląski" zaprezentowała w Pszowie inscenizację walk I Powstania Śląskiego z okazji Święta Trzeciego Maja.
- Na wystawie "Zwykłe i niezwykłe widoki Śląska. Grafiki ze zbiorów Muzeum w Raciborzu" wyeksponujemy ponad 60 grafik prezentujących widoki miast, obiektów przemysłowych oraz przedstawienia przyrody na Śląsku - informuje Muzeum w Raciborzu.
Brak miejsca w ogromnym więzieniu, procesy podpalacza i fałszerza przed izbą karną w Raciborzu oraz historia życia Mieszka Laskonogiego pióra Franciszka Goduli – to tylko część artykułów, które opublikowano w Nowinach wiosną 1912 roku.
Historia kolejarskiego wsparcia Powstań Śląskich to nie tylko kierowanie pociągami pancernymi sił powstańczych czy obsługa linii kolejowych przejętych przez Polską Organizację Wojskową. To także działania mające na celu przejęcie infrastruktury kolejowej w regionie po ogłoszeniu podziału Górnego Śląska pomiędzy II Rzeczpospolitą...
Przy demontażu pomnika Józefa Bieni pracownicy natrafili na wmurowaną w betonową podstawę kapsułę czasu, zawierającą akt erekcyjny. W wykonanej z nierdzewnego metalu tubie znajdowała się szklana tulejka, a w niej zwiniętych pięć kart z tworzywa sztucznego, na których wykaligrafowano tekst. Niestety, do środka przez lata zdążyła...
Rodzinna tragedia z Michałkowic w powiecie rybnickim, zgubne skutki wyprzedzania i Komunia Święta, która zamiast cieszyć, napawa smutkiem – między innymi o tym pisano w Nowinach w kwietniu 1912 roku. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie.
- Z dawien dawna było na Śląsku zwyczajem, że bogate wioski chłopskie na wiosnę urządzały nie tylko osobne procesye piesze ale także i konne wśród swoich niw i pól, ażeby się przekonać o stanie zasiewów i prosić Boga o szczęśliwe żniwo. Zwyczaj ten sięga zapewne jeszcze czasów pogańskich - czytamy w dawnych Nowinach o zwyczaju,...
- Krom śpiewaka i muzykantów kościelnych ludzie żonaci w tych procesyach nie biorą udziału - czytamy w dawnych Nowinach o procesjach młodzieży, które przed wiekami odbywały się w powiecie raciborskim.
Na jaki kolor farbowano niegdyś jajka na Śląsku? Czego miał prawo zarządać kościelny z Tworkowa od parafian w Wielkanoc? I skąd się wziął zwyczaj "dyngowania"? Odpowiedzi na te pytania oraz wiele innych ciekawostek można znaleźć dawnych Nowinach.
Wielkanoc - święta Zmartwychwstania są dla świata chrześcijańskiego podstawą istnienia. Nie inaczej było w średniowieczu, choć wiele akcentów dla nas czytelnych, wówczas inaczej było rozłożonych.
- W New Yorku panuje wielkie oburzenie na to, że początkowo podawano, iż wszyscy pasażerowie są uratowani - czytamy w Nowinach sprzed 110 lat.
W słoneczne przedpołudnie, 13 kwietnia przy Dębie Pamięci posadzonym przy kuźniańskim Placu Zwycięstwa uczniowie i nauczyciele ze Szkoły Podstawowej im. Jana Wawrzynka w Kuźni Raciborskiej zgromadzili się, by oddać hołd płk. Hugonowi Mijakowskiemu oraz wszystkim ofiarom zbrodni katyńskiej.
Tragiczny wypadek na dworcu kolejowym w Żorach, niszczycielski pożar w Skrzyszowie oraz proces pedofila przed Izbą Karną w Raciborzu – między innymi o tym pisano w Nowinach w kwietniu 1912 r. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie. Wojciech Żołneczko
Żorski MOK przygotował historię kameralnego Kina na Starówce w pigułce. Wiedzieliście, że historia tego miejsca sięga aż czasów przedwojennych?
Wyrodna córka gospodarzy z Rudnika, plany postawienia wielkiego pieca na Płoni oraz zgoda co do budowy nowej drogi z Ponięcic do granic powiatu – między innymi o tym pisano w Nowinach na przełomie marca i kwietnia 1912 roku. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie.
Z regionalistą Beno Benczewem rozmawiamy o tym, jakie znaczenie miał Racibórz dla Niemców i Sowietów wiosną 1945 roku, miejskich legendach, które narosły wokół zdobycia miasta oraz haniebnym zwyczaju czczenia "wyzwolicieli", który kultywowano jeszce długo po upadku PRL.