Jacek Szymura pozwał miasto Wodzisław Śląski i Ochotniczą Straż Pożarną w Radlinie II za niewystarczającą walkę ze smogiem. Miał dość gryzącego dymu wydobywającego się z komina miejskiego budynku, w którym działa OSP. Wodzisławski sąd wydał wyrok. Mieszkaniec wygrał! Miasto musi wpłacić 5 tys. zł na szpital chorób płuc,...
- To jest mój akt desperacji - mówi rozżalony mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego Jacek Szymura. Lada dzień złoży pozew do sądu, bo ma dość gryzącego dymu, który wydobywa się z komina miejskiego budynku. - Pan prezydent czuje się bezkarny. To skandal, że urząd daje taki przykład mieszkańcom. Nie zapominajmy o ludziach, którzy zmagają...
Tymczasem kiedy prezydent Kieca chce kupować drona do tropienia smogu, dym z miejskiego budynku zatruwa całą okolicę na Bagienku. Mieszkaniec ma już dość, jego cierpliwość się wyczerpała. Zamierza złożyć pozew sądowy.
Władza namawia do ekologi, a sama kopci! A najgorsze w tym wszystkim jest to, że trujący dym wydobywa się z miejskiego budynku, w którym wprawdzie działa OSP, ale węgiel do jego ogrzania kupuje urząd miasta. – Jaki to jest przykład dla mieszkańców? To jest chore – bulwersują się wodzisławianie i wytykają przedstawicielom miasta,...