„Genialna kreska Albrechta Dürera” taką wystawę z kolekcji raciborzanina Jana Lorenca otwarto 23 czerwca w raciborskim Muzeum. Lorenc to członek TMZR i reprezentacja towarzystwa była obecna na wernisażu. - Pan Janek to człowiek, który miłuje piękno i wykonał gest dobroci, pokazując u nas swoje zbiory - mówił dyrektor Muzeum Romuald Turakiewicz.
- W swoich pracach pokazuję to co czuję - mówi Edyta Reichel o swojej twórczości. Z najnowszą wystawą pt. „Kolaże inspirowane człowiekiem” artystka z Grzegorzowic (gm. Rudnik) zadebiutowała w Towarzystwie Miłośników Ziemi Raciborskiej.
Tworzy portrety, martwe natury, pejzaże, przedstawia kadry ze swoich podróży oraz miejsc, które ją zainspirowały. W Towarzystwie Miłośników Ziemi Raciborskiej Iwona Witt – absolwentka I LO w Raciborzu oraz mieszkanka Żytnej, która po kilkunastu latach powróciła do rodzinnej miejscowości z Niemiec, pokazała swoje dzieła. To była...
Jan Lorenc z kolejną wystawą zagościł do Towarzystwa Miłośników Ziemi Raciborskiej. Na obrazach pokazał Racibórz oraz miejsca, gdzie dawniej gościł. Pojawiła się także martwa natura.
Między fotografią a malarstwem - to tytuł najnowszej wystawy zaprezentowanej w Towarzystwie Miłośników Ziemi Raciborskiej. Jej autorkami są absolwentki Liceum Sztuk Plastycznych w ZSO nr 1 w Raciborzu, wykonane zostały natomiast w pracowni fotografii artystycznej pod kierunkiem dr Gabrieli Habrom-Rokosz. To pierwsza wystawa pokazana z okazji...
– Szczęście nie jest kolorowym motylem, za którym należy biegać. Szczęście jest obok nas, to najczęściej nasza pasja – powiedziała Aleksandra Jańska z TMZR, gratulując Victorii Malcharek jej pasji.
Magdalena Rubacka z Krzyżanowic zadebiutowała w Towarzystwie Miłośników Ziemi Raciborskiej wystawą pt. Diamentowa twórczość. – Takimi pracami warto się chwalić – mówili ci, którzy pojawili się na wernisażu.
Aleksandra Jańska zaprosiła do Towarzystwa Miłośników Ziemi Raciborskiej na kolejną wystawę. Tym razem swoje prace pokazał Jan Świerczek z Krzanowic - nie tak dawno bohater artykułu „Nowin Raciborskich”, w którym opisywaliśmy jego zamiłowanie do puzzli.