Jarosław Wieczorek
Poseł na Sejm, były Wojewoda Śląski
Urodził się 27 stycznia 1981 roku, pochodzi z Gliwic. Ukończył politologię na Uniwersytecie Śląskim. Przed objęciem urzędu Wojewody Śląskiego był przedsiębiorcą, współwłaścicielem i prezesem spółki kapitałowej, a także działaczem samorządowym, będąc gliwickim radnym oraz członkiem zarządu Górnośląskiego Związku Metropolitalnego, jak również wiceprzewodniczącym Rady Instytutu Gospodarki Rynkowej.
Od 2001 r. jest związany z partią Prawo i Sprawiedliwość, a obecnie sprawuje też funkcję szefa gliwickich struktur tej partii. Kandydował w wyborach na prezydenta Gliwic. W gliwickiej radzie miasta zasiadał trzecią kadencję, gdzie przewodniczył komisji budżetu i finansów, był także członkiem komisji statutowej.
Po objęciu urzędu Wojewody Śląskiego uczestniczył w pracach nad tworzeniem Ustawy o związku metropolitalnym w województwie śląskim, a następnie nad powołaniem Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii – pierwszej metropolii w Polsce. Jest współautorem i przewodniczącym Komitetu Sterującego Programu dla Śląska – pierwszego programu w polityce regionalnej rządu, który stanowi jednocześnie narzędzie koordynujące krajowe i europejskie źródła finansowania rozproszone w wielu programach i instytucjach, pochodzące m.in. z krajowych programów operacyjnych i środków budżetu państwa.
Jarosław Wieczorek ma żonę i dwóch synów.
W wyborach w 2023 uzyskał mandat posła X kadencji, otrzymując w okręgu gliwickim 23 451 głosów. 2 listopada tego samego roku przestał pełnić funkcję wojewody.
Przed Carbonarium w Jastrzębiu-Zdroju odbyła się konferencja prasowa, podczas której kandydaci PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego - Grzegorz Matusiak i Izabela Kloc, a także była premier Beata Szydło podkreślali wagę zachowania bezpieczeństwa energetycznego.
10 października w Wiejskim Domu Kultury Bukowie odbył się wernisaż wystawy, na której zaprezentowano kilkadziesiąt obrazów malowanych przez dzieci z Bukowa, Lubomi i Grabówki. Są one barwną opowieścią o pięknie i niezwykłości tutejszej natury. Szczególnie częstym motywem są widoki Wielikątu.
Bóg, Honor i Ojczyzna. Żołnierze 13. Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej złożyli w Kuźni Raciborskiej przysięgę. To pierwsze takie wydarzenie w tej gminie, od kiedy samorząd przekazał na rzecz Wojska Polskiego obiekt po byłej podstawówce przy ul. Arki Bożka.
Wojewoda Śląski wręczył trzem członkom Stowarzyszenia Honorowych Dawców Krwi w Rydułtowach wysokie odznaczenia państwowe.
Policjanci jeszcze skuteczniej mają troszczyć się o bezpieczeństwo mieszkańców gminy Pietrowice Wielkie, zwłaszcza że w gminie swoją siedzibę ma największy pracodawca Raciborszczyzny. Posterunek policji oficjalnie został otwarty w piątek 8 września.
Nieco ponad miesiąc temu informowaliśmy, że z Odry wyławiane są śnięte ryby, które rzeką napływały z Czech. Sytuacja znów się powtórzyła.
AKTUALIZACJA
Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek od rana 9 sierpnia wizytuje powiat wodzisławski, sprawdzając inwestycje realizowane ze wsparciem rządowych programów. Wizyta rozpoczęła się spotkaniem z samorządowcami w starostwie, a następnie wojewoda i parlamentarzyści udali się na objazd po gminach powiatu.
- Przyczyną śmierci ryb w Odrze, do której doszło w zeszłym tygodniu, był brak tlenu w cieku spowodowany ekstremalnymi warunkami hydrometeorologicznymi - podaje Czeska Inspekcja Ochrony Środowiska. Powołuje się przy tym na wyniki, których oczekiwali Czesi i Polacy. W sumie pobrano ponad 20 próbek wody, zmierzono podobną liczbę profili,...
Nie jesteśmy tutaj, żeby robić propagandę sukcesu - oznajmił w domu kultury wiceminister Paweł Jabłoński, któremu towarzyszyli senator, poseł, wojewoda, starosta i prezydent. Przedstawiciele PiS i samorządów przyszli na spotkanie z mieszkańcami. Podkreślali, że nie robią tego, bo zbliżają się wybory, ale chcą takich spotkań więcej i częściej.
Ciągle nie ma wyników badań, na bazie których można byłoby stwierdzić, że w 100 procentach przyczyną masowej śmierci ryb w Odrze napływających z Czech do Polski była przyducha. Wyniki mają być znane w ciągu kilku dni. Jiří Ovečka, rzecznik prasowy Czeskiej Inspekcji Ochrony Środowiska przekazuje Nowinom, że potrzebne próbki...
Powiedział o tym burmistrz Kuźni Raciborskiej Paweł Macha. - Pierwszą łopatę wbijemy po przetargu, który się właśnie ogłasza - mówił Nowinom, zapowiadając, że jeśli procedury przebiegną sprawnie, to w najlepszym wypadku budowa ruszy jeszcze w tym roku. To pomysł gminy na walkę z depopulacją.
Obfity w wizytacje program pobytu przygotowali miejscowi samorządowcy wojewodzie śląskiemu. Jarosław Wieczorek przybył do Raciborza 31 lipca na całodzienną wizytę. Prezentowano mu trwające lub już oddane nowe inwestycje z udziałem środków rządowych.
- Czasami mi krew w żyłach staje - mówi wprost Gerard Fitzoń ze Sławikowa, kiedy spogląda na ruiny dawnego mostu. Wsie dzieli Odra, łączy jedynie prom, który dla miejscowych nierzadko jest przekleństwem. Chcieliby przeprawę, bo teraz, kiedy prom nie działa, pozostaje tylko objechanie powiatu raciborskiego dookoła. Problem z punktu Katowic...
Minister Klimatu i Środowiska Anna Moskwa komentuje sytuację na Odrze dotyczącą śniętych ryb: "Po stronie polskiej Odra jest bezpieczna. Parametry wody są bezpieczne, niezagrażające i nieprzypominające sytuacji z ubiegłego roku". Wojewoda Jarosław Wieczorek informuje z kolei, że działania służb powoli dobiegają końca.
Nie wykluczają tego czeskie, podobnie jak i polskie służby. Ciągle jednak nie ma wyników badań, które mogłyby to potwierdzić.
Wojewoda Jarosław Wieczorek podał, że od wczorajszego przedpołudnia, do dzisiaj (tj. 27 lipca), do godziny 8.00 zebrano ponad 1100 kg padłej ryby. - Obecnie jest siedem jednostek pływających, które je wyławiają. Oprócz tego była i jest stawiana zapora, zarówno ta denna i powierzchniowa, co powoduje, że możemy wyłapać ich jak najwięcej...
Strażacy z JRG Racibórz, JRG Wodzisław Śląski oraz z Czech, a także policjanci i inne służby biorą udział w akcji na granicznym odcinku Odry, która związana jest z masowym śnięciem ryb.