Poseł z Jastrzębia, Grzegorz Matuskak (PiS), prosi o włączenie się do sprawy JSW wicepremiera Janusza Piechocińskiego, prezydent Annę Hetman oraz kolegę z poselskiej ławy, Krzysztofa Gadowskiego (PO).

Nastroje wśród załogi JSW wciąż są dalekie od zadowolenia. Podjęte rozmowy jeszcze nie przyniosły efekty, a górnicy wyszli dziś na ulice miasta by wyrazić swoje niezadowolenie.

Słynna scena w bunkrze z film "Upadek" po raz kolejny posłużyła internautom do kpin z aktualnej sytuacji w Polsce. - Ostatnia ostoja Polskiego przemysłu miała być zniszczona a tutaj co się... dzieje wychodzą na ulice i strajkują - wrzeszczy do swoich podwładnych Hitler. Zobacz jak hans9123 "podsumowuje" temat strajku w Jastrzębskiej Spółce...

Trwa kolejna, szósta doba strajku w kopalniach JSW. W tym czasie odbywają się rozmowy związków zawodowych z mediatorem. Negocjacje przebiegają na razie w dobrym kierunku.

Największy producent stali w Polsce i największy odbiorca węgla koksującego z JSW, ArcelorMittal Poland, jest zaniepokojony sytuacją w spółce. Możliwe, że ArcelorMittal zmniejszy dostawy z jastrzębskiej spółki by w przyszłości nie narażać się na sytuacje braku dostaw.

Jak informuje Jastrzębska Spółka Węglowa pracownicy spółki mają otrzymać "czternastkę" do 15 lutego. JSW od dłuższego czasu gromadziła środki na jej wypłatę.

W poniedziałek w siedzibie JSW odbywają się rozmowy z mediatorem, między spółką a związkowcami. Tymczasem przed siedzibą spółki protestuje 30-osobowa grupa mieszkańców.

Krzysztof Gadowski (PO), poseł z Jastrzębia, wystosował apel do stron negocjujących porozumienie w JSW. Chce żeby spółka i górnicy znaleźli rozsądny kompromis.

Trwa strajk we wszystkich kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Strajkujący górnicy czekają na wynik poniedziałkowych rozmów z udziałem mediatora. Ma być nim były minister pracy Longin Komołowski

30 stycznia, po strajku ulicznym pracowników JSW, doszło do rozmów zarządu JSW ze związkami zawodowymi. W rozmowach, zgodnie z warunkiem związkowców, nie brał udziału prezes Jarosław Zagórowski.

Czwartkowe rozmowy zawiązkowców z radą nadzorczą JSW nie przyniosły skutków. Strajk będzie trwał dalej. W piątek górnicy wyszli na ulice i pikietowali.

ArcelorMittal Poland z którym JSW podpisała w 2013 roku umowę sprzedaży koksu, prawdopodobnie będzie szukał nowego dostawcy. Wszystko dlatego, że ostatnie dostawy towaru nie były zrealizowane przez strajki górnicze.

Jastrzębska Spółka Węglowa poinformowała, że strajk pracowników jest nielegalny. Jednocześnie apeluje o jego rozwiązanie i umożliwienie załodze normalnej pracy.

Przedstawiciele Związków Zawodowych w JSW są w Warszawie, gdzie rozmawiać będą z radą nadzorczą spółki. Zdania na temat strajku w kopalniach JSW są podzielone.

Aż 98 proc. uczestników referendum w Jastrzębskiej Spółce Węglowej opowiedziało się za rozpoczęciem akcji protestacyjno-strajkowych w spółce.

Jastrzębska Spółka Węglowa odpowiada związkowcom i protestującym pracownikom. Spółka obliczyła, że zgłoszone przez nich postulaty będą kosztować spółkę 171 mln zł rocznie, a każdy dzień strajku to potencjalnie utracone 30 mln zł.

Zdecydowana większość pracowników JSW opowiedziała się za organizacją strajku. Akcja protestacyjna już się rozpoczęła. Tymczasem zarząd JSW apeluje o rozsądek.