To jedno z najniebezpieczniejszych skrzyżowań w Raciborzu. - Ile tu już wypadków było? - pytali świadkowie wypadku, kręcąc z niedowierzaniem głowami.
Minionej doby strażacy wyjeżdżali do akcji dwa razy, gasząc pożaru domu jednorodzinnego oraz trawy.
[AKTUALIZACJA 17.03.16, godz. 9.00] Samochodem podróżowało czterech młodych mężczyzn. Jechali od strony Bieńkowic w kierunku centrum Raciborza. Na łuku drogi, nieopodal remizy OSP Racibórz Sudół kierowca stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni i uderzył w ogrodzenie.
Substancja ropopochodna zalegała na prawie trzyipółkilometrowym odcinku DK 45, stwarzając zagrożenie w ruchu samochodowym. Do akcji skierowano aż sześć zastępów strażaków.
Podczas minionego weekendu strażacy wyjeżdżali do akcji dziesięć razy, interweniując w Kornowacu, Kuźni Raciborskiej i Raciborzu.
W newralgicznym miejscu pomiędzy Ostrogiem a Markowicami często dochodzi do kolizji i wypadków drogowych. W sobotnie popołudnie w barierki wjechał tam fiat.
Piątkowym wieczorem zawodowcy oraz ochotnicy z Sudoła pognali na ulicę Głubczycką w Raciborzu. Na klatce schodowej kamienicy pełno było dymu.
Policyjny radiowóz zakopany w błocie, dachowanie w Zabełkowie, pożary śmietników, tlenek węgla przy Opawskiej - sprawdź, gdzie interweniowali strażacy z powiatu raciborskiego podczas minionego weekendu.
Na ulicach Opawskiej i Londzina w Raciborzu zderzył się samochody, z kolei w Pogrzebieniu wiatr zniszczył stodołę. Strażacy interweniowali też w Krowiarkach, gdzie uruchomiła się czujka tlenku węgla.
Podczas minionego weekendu strażacy z powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji trzy razy, interweniując w Raciborzu i Zawadzie Książęcej.
Do akcji gaśniczej skierowano dwa zastępy zawodowców z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Raciborzu.
Powiat raciborski. W trakcie minionego weekendu strażacy wyjeżdżali do akcji siedem razy. Do najpoważniejszych zdarzeń doszło na Ostrogu (dwie osoby podtruły się czadem) oraz w Żerdzinach (zadymienie w piwnicy domu jednorodzinnego).
Skokochron, nożyce hydrauliczne, piła szablasta, średni samochód ratowniczo-gaśniczy - to tylko część wyposażenia, o które wzbogaciła się w ubiegłym roku Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu.
Minionej doby strażacy wyjeżdżali do akcji cztery razy. W jednym przypadku alarm okazał się fałszywy.
Podczas minionego weekendu strażacy wyjeżdżali do akcji cztery razy. Większość interwencji dotyczyła Raciborza, jedno zdarzenie odnotowano w Turzu.
Z komendantem powiatowym Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu st. bryg. Janem Pawnikiem o pękających zabudowaniach komendy, ciasnocie w garażach oraz strażackich marzeniach rozmawia Wojtek Żołneczko.
Na prośbę policji strażacy wyważyli drzwi do mieszkania przy ul. Ludwika w Raciborzu.