Co roku pod oknami rośnie las chaszczy
Jerzy Buchta co roku zmaga się z tym samym problemem. Tuż za oknami domu, między autostradą a płotem jego posesji, wyrasta las chwastów, sięgających wysokości człowieka. - Okna nie można otworzyć, tyle w tym różnych owadów. Nie mówiąc o tym, że jak zacznie to wszystko pylić, to również nie można wyjść na dwór – mówi pan Buchta.