Złoto-modre fany zawisną na urzędach poszczególnych samorządów ziemi raciborskiej? Tego chce Ruch Autonomii Śląska, ale czy zdecydują się na to poszczególni włodarze? W większości tak, choć nie wszyscy, bo w przypadku Kuźni Raciborskiej słyszymy, że gminna flaga nawiązuje jednoznacznie do barw śląskich i przez cały rok wywieszona...
Ruiny zamku w Tworkowie stały się w tym roku tłem dla inauguracji roku kulturalnego gminy Krzyżanowice. To wydarzenie odbywające się rokrocznie z myślą o tych mieszkańcach, dla których kultura jest istotnym elementem życia.
Zdaniem Ruchu Autonomii Śląska, upamiętnieniu powstań śląskich nie powinny towarzyszyć barwy biało-czerwone, a obchody setnej rocznicy wybuchu pierwszego powstania śląskiego powinny mieć charakter... żałobny. Poniżej publikujemy pismo podpisane przez trzech działaczy RAŚ z powiatu raciborskiego, które rankiem 26 sierpnia rozesłano do mediów.
Publikujemy artykuł Kamila Kotasa pt. "Żydzi z obywatelstwem pruskim na ziemi raciborskiej w latach 1812-1815".
Była wiceprezydent Raciborza, obecnie dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących Mistrzostwa Sportowego w Raciborzu, oficjalnie potwierdziła start w wyborach na prezydenta Raciborza.
Zdaniem działaczy RAŚ w Raciborzu i powiecie raciborskim, znak Rodła budzi "negatywne odczucia, skojarzenia i emocje". Proponują inne nazwy dla ronda u zbiegu ulic Opawskiej, Eichendorffa i Matejki w Raciborzu.
Chałupki. 60 osób wzięło udział w spotkaniu z panem Alojzym Lysko z Bojszów pod Pszczyną - żywą legendą śląskich regionalistów, byłym samorządowcem i parlamentarzystą, autorem licznych publikacji o Górnym Śląsku.
We wtorek, 27.12.2016, o godzinie 18.00 rozpocznie się w Hotelu-Restauracji "Zamek" w Chałupkach spotkanie otwarte ze znanym górnośląskim pisarzem i regionalistą Alojzym Lysko. Wstęp wolny.
Przy kawie i kołoczu zgromadziło się ok. 40 uczestników, którzy w miłej i sympatycznej atmosferze spędzili kilka popołudniowych godzin, kultywując śląską mowę a także dyskutując o jej aktualnej kondycji i perspektywach, o Śląsku, jego różnorodności i o samych Ślązakach.
Przygotowanie monografii było pewnego rodzaju podróżą. Najtrudniejszą ale i najbardziej satysfakcjonującą w jego życiu. Zbierając materiały przemierzył długą drogę: od Chałupek przez Wrocław po Kamieniec Ząbkowicki. Zgłębił karty historii dotychczas nieznanej. Przy pomocy zbiorów, do których dotarł, powstał zapis dziejów...
- Praca, napisana z pasją przez młodego badacza, pięknym, komunikatywnym językiem imponuje bogactwem wykorzystanego materiału - pisze o książce Kamila Kotasa prof. nadzw. Grażyna Pańko.