28 lutego podczas sesji rady gminy, wójt Alojzy Pieruszka musiał się tłumaczyć, dlaczego skazana prawomocnym wyrokiem sądu, sekretarz gminy Karina Lassak wciąż nie została zwolniona. Jak się okazało, diabeł tkwi w szczegółach.
Sebastian Mikołajczyk domagający się od wójta Rudnika natychmiastowego zwolnienia z pracy skazanej urzędniczki dostał odpowiedź z urzędu. My sprawdziliśmy co w tej sprawie mówią prawnicy ze stowarzyszeń monitorujących jawność samorządu.
Niedawno pisaliśmy o wyroku, jaki zapadł w sprawie sekretarz gminy Rudnik, Kariny L. 25 stycznia rybnicki sąd uznał ją winną składania fałszywych zeznań, a w wyroku skazał na pozbawienie wolności w zawieszeniu. Była to druga instancja, wyrok jest prawomocny i jako taki skutkuje utratą pracy w samorządzie. To jednak wciąż nieoczywiste.
Sekretarz gminy Karina L., prawa ręka wójta Alojzego Pieruszki została prawomocnie skazana przez sąd za składanie fałszywych zeznań. Wyrok ogłoszono dziś o godzinie 8.50 w Rybniku.
Na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata skazał sąd Karinę L., sekretarz gminy Rudnik, która miała tworzyć fałszywe dowody i składać fałszywe zeznania. Wyrok jest nieprawomocny.