6 grudnia w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 4 w Raciborzu odbyła się akcja profilaktyczna skierowana do uczniów. Inicjatywa, zorganizowana przez pracowników Placówki Terenowej KRUS w Raciborzu we współpracy z przedstawicielem NFZ, miała na celu promowanie profilaktyki zdrowotnej oraz zasad bezpiecznej pracy i zabawy w środowisku wiejskim.

Pomimo dostępności szerokiej gamy środków do walki z tymi małymi, ale jakże groźnymi pasożytami ludzi i zwierząt ich liczebność rośnie, pojawiają się wszędzie. Dlaczego tak się dzieje i co możemy zrobić aby wyeliminować zagrożenie płynące z kontaktu z kleszczem opowiedział nasz gość, lekarz weterynarii Paweł Staniczek.

Na boreliozę zapada coraz więcej osób. Te dane pokazują to jak na dłoni. Tylko od początku roku do końca lipca wodzisławski sanepid odnotował aż 247 przypadków zachorowań. Rok temu w analogicznym okresie było ich o 68 mniej!

Zbliża się lato - lęk przed kleszczami rośnie. Kleszcze mogą przenosić wiele drobnoustrojów chorobotwórczych, nie tylko boreliozę (wywoływaną przez bakterie), ale również groźne kleszczowe zapalenie mózgu (KZM, wywoływane przez wirusy).

Kleszcze, które przenoszą groźne choroby, w tym boreliozę, są aktywne jeszcze do listopada. Najlepszym sposobem, aby ustrzec się przed chorobami odkleszczowymi, jest odpowiednia profilaktyka - przypomina dr Anna Prokop-Staszecka.

O sprawy interesujące naszych czytelników, zagadnienia rozważane podczas posiedzeń lokalnego samorządu, a dotyczące szpitala oraz problemy, z którymi on się boryka –  pytamy podczas konferencji organizowanych cyklicznie na Gamowskiej.

Wodzisławski sanepid na mapie województwa plasuje się w czołówce, jeśli chodzi o zgłaszanie zachorowań na boreliozę. Z czego to wynika?

Lekarze apelują, aby bacznie przyglądać się śladom po ukąszeniach, bo przechodzona choroba może doprowadzić nawet do kalectwa.

Do końca czerwca 2014 roku w powiecie raciborskim odnotowano 28 przypadków zachorowań. W analogicznym okresie 2013 roku sanepid odnotował zaledwie 6 przypadków zachorowań na boreliozę.

Usłyszałam ostatnio w radio ciekawą audycję na temat nowych bo przywiezionych z Chin czy też ameryki północnej małych i wcale nie takich małych żuczkach, chrabąszczach i innych pajączkach.