Górnik zmarł w czasie pracy. Mimo szybko podjętej reanimacji, nie udało się go uratować.

W Bluszczowie na terenie Zajazdu Hacjenda odbył się rodzinny festyn z mundurem. Nie zabrakło atrakcji. 

Policjanci w czasie transportu zauważyli, iż mężczyzna się osunął. Natychmiast przystąpili do reanimacji, która jednak nie przywróciła czynności życiowych. Na miejscu pracował prokurator i ekipa dochodzeniowa.

Na odcinku Dębieńsko - Knurów  autostrady A1 w kierunku Katowic doszło do wypadku drogowego z udziałem samochodu osobowego. Tworzą się korki. 

Piszemy o nauczycielach, którzy ukształtowali przyszłych posłów, prezydentów, radnych czy przedstawicieli duchowieństwa z Rybnika. Wśród nich są m.in.: katecheta, który próbował zrozumieć młodzież, matematyk, który ufał prymusowi z pierwszej ławki i polonistka, która zamiast zganić za przeklinanie zaproponowała zaskakujący zamiennik.

Akcja ratunkowa w Ruchu Knurów zakończyła się. - Ratownicy po dziewięciu godzinach akcji dotarli do zasypanego górnika. Niestety, lekarz stwierdził jego zgon - przekazała Jastrzębska Spółka Węglowa.

Ratownicy górniczy dotarli do zasypanego górnika w kopalni należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej - Ruch Knurów. Niestety, mężczyzna nie żyje.

Ratownicy poszukują górnika, który został zasypany w chodniku podścianowym ściany 28 - 850 metrów pod ziemią.

Potężny pożar, gęsty czarny dym i kilkugodzinne utrudnienia w ruchu. W poniedziałek (15.08.) o poranku na autostradzie A1 w kierunku Żor, przed Bełkiem doszło do pożaru samochodu, który przewoził baterie do aut elektrycznych.

Absolwenci kierunków górniczych z Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 w Knurowie już od 8 lat mają zapewnioną pracę w kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej. W Starostwie Gliwickim 28 kwietnia Spółka zawarła kolejna umowę, która gwarancjami zatrudnienia obejmie uczniów, którzy we wrześniu rozpoczną w Knurowie swoją górniczą edukację.

Bulwersująca kradzież w Raciborzu, rodzinna zbrodnia w Żorach i plaga wypadków na kopalniach – między innymi o tym pisano w Nowinach w lutym 1912 roku. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie.

Mieszkaniec Zabrza ostatni raz był widziany 15 grudnia. 16 grudnia natrafiono na jego samochód przy wjeździe do lasu w Rudach, natomiast 23 grudnia odnaleziono zwłoki mężczyzny.

Niedzielny, mglisty poranek nie był szczęśliwy dla kierowców podróżujących autostradą A1 pomiędzy węzłami Knurów i Dębieńsko. Doszło tam do sporego karambolu.

Trzech obywateli Gruzji zostało zatrzymanych w związku z kradzieżami katalizatorów na terenie Knurowa. Mężczyźni w oczekiwaniu na rozprawy czas spędzą w areszcie. Obecnie udowodniono im 4 kradzieże, jednak sprawa jest rozwojowa.

Wczoraj przed południem, na wniosek prokuratury, Sąd Rejonowy w Gliwicach aresztował tymczasowo 49-letniego knurowianina zatrzymanego przez policję 23 marca br., a podejrzanego o zabójstwo 46-letniej żony.

Wczoraj po godz. 17.00 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie wybuchu nieznanego przedmiotu i okaleczenia osoby, która go znalazła. Rzecz zdarzyła się na jednej z posesji w Knurowie, podczas prac porządkowych.

23 marca około godziny 15.30 knurowscy policjanci zatrzymali 49-letniego mieszkańca miasta. Mężczyzna jest podejrzany o dokonanie zabójstwa swojej żony.