Zarząd Dróg Miejskich w Wodzisławiu Śląskim opublikował informację dotyczacą Akcji Zima.
Z Kacprem Biernackim, rzecznikiem prasowym stowarzyszenia Wodzisław 2.0 i kandydatem na urząd prezydenta miasta w 2018 roku, rozmawiamy o sytuacji w mieście, oświacie i urzędzie, zadłużeniu oraz łatce Konfederacji.
W wodzisławskiej dzielnicy Kokoszyce odbyło się spotkanie mieszkańców, które było związane z pomysłem wykonania chodnika na ulicy Pałacowej. Pomysł ten zyskał zarówno zwolenników, jak i przeciwników.
Dwudziesty ósmy dzień lutego 1990 roku był ostatnim dniem pracy przed odejściem na emeryturę. W lutym przepracowałem 27 dni i dostałem wypłaty 1 453 500 złotych (milion czterysta pięćdziesiąt trzy tysiące pięćset złotych).
12 grudnia 1981 roku pracowałem na nocnej zmianie. Wydobycie w ścianie oddziału pierwszego szło pełną parą. Krótko po północy w całej kopalni odezwały się „świńskie ucha” (sygnalizatory do obustronnej łączności: dyspozytor – załoga). Dyspozytor wydał polecenie: kombajnem zjechać do dolnej wnęki, zabudować ścianę i wyjechać na powierzchnię.
Jak informuje katowicka Kuria Metropolitarna, siostry Jadwiżanki posługujące w domu rekolekcyjnym w Kokoszycach zakończyły działalność. Placówka została zamknięta z uwagi na zmniejszającą się liczbę sióstr.
Po skończeniu siedmioklasowej podstawówki poszedłem do szkoły górniczej. W drugiej klasie mieliśmy praktyki na powierzchni kopalni.
Chór Mieszany "Jadwiga" działający pod skrzydłami Wodzisławskiego Centrum Kultury dla miasta Wodzisław Śląski 22 września wystąpił w kościele parafialnym Niepokalanego Serca Maryi w Kokoszycach. Jest to jeden z cyklu koncertów promujących chór z okazji 105-lecia działalności artystycznej grupy.
Po niedługim czasie od przejścia frontu, szedł szosą do pszowskiej kopalni na zmianę popołudniową. Ze szychty wrócił do domu po blisko trzech latach.
DW 936 jest nieprzejezdna od Kokoszyc w kierunku Zawady, Syryni, Bukowa i Krzyżanowic. Na miejscu są obecni strażacy.
Sąsiadka, która „przegoniła” szupoka, zadziwiła nas swoją nieugiętością w stosunku do ludzi w mundurach. „Wstępną wizytówką” naszych domów był haźlik (ustęp, wychodek, sławojka), w którym musiało być czysto. A że Iwany nie umieli prawidłowo korzystać z haźlika, to był on przez nich stale zafajdany.
Na początku 1945 roku nie uciekał z Kokoszyc Ortsbauernführer, którym ktoś musiał być, a już lepiej, gdy był nim człowiek miejscowy. Nie uciekał szupok Sacks, dla którego była to służba zastępująca żołnierską, ze względu na słaby wzrok. On zawsze wyprzedzał rowerem innych szupoków i wołał do nas, dzieci bawiących się na...
W niedzielę, 1 września w Kokoszycach odbyły się dożynki. Na uroczystym zakończeniu żniw obecna była Izabela Kalinowska, zastępca prezydenta miasta.
29 sierpnia w wodzisławskiej dzielnicy Zawada odbyło się spotkanie mieszkańców poświęcone zmianom, które mogą nastąpić w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego.
Minął może rok od mojego powrotu z Bad Ziegenhals, gdy byłem świadkiem dziwnego i nie rozumianego przeze mnie zdarzenia: dróżką prowadzącą do domu naszych sąsiadów jechał na rowerze szupok, któremu sąsiadka wyszła naprzeciw.
Rozpoczął się okres dożynek. W wielu miejscowościach rolnicy dziękują Bogu za plony. Dla wielu jest to pasja, którą realizują od dzieciństwa. Nie wyobrażają sobie bowiem, że ziemia, która jest świętością może leżeć odłogiem.
Matka usilnie starała się o powrót ojca z Westfalii i słała pisma do arbeitsamtu w Rybniku i w Lünen, skąd nadeszła informacja, że polski górnik nie może być zwolniony na urlop z powodów zawodowych. Matka była nieustępliwa, co poskutkowało zwolnieniem ojca w połowie roku 1942. Mimo że w Lünen ojciec miał status górnika polskiego,...