Świadek kolizji zadzwonił do właściciela jednego z uszkodzonych pojazdów. Mężczyzna szybko dotarł na miejsce, po czym ruszył za sprawcą kolizji.
Policjanci z Rybnika zatrzymali 42-letnią kobietę, która wsiadła za kierownicę samochodu, mając w organizmie 3,5 promila alkoholu.
AKTUALIZACJA
- Sprawca tego zdarzenia to 20-letni mężczyzna. Prawdopodobnie nie dostosował prędkości i na łuku drogi stracił panowanie nad peugeotem - informuje raciborska policja.
Na ręce Komendanta Powiatowego Policji w Raciborzu nadkomisarza Marka Ryszki wpłynęło podziękowanie od mieszkańców ulicy Tarnowskiej dla raciborskich stróżów prawa.
W czwartek, 28 kwietnia w godzinach porannych na ul. Traugutta w Pszowie doszło do czołowego zderzenia się dwóch samochodów osobowych.
- Czteroletnie dziecko zostało zabrane do szpitala w celu przeprowadzenia diagnostyki. Nie stwierdzono u niego zagrożenia dla życia i zdrowia - dowiadujemy się w gliwickiej policji.
Choć zdarzenie wyglądało niebezpiecznie, żaden z uczestników nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Jeden nie ustąpił pierwszeństwa drugiemu. Skończyło się na sporych stratach.
Zapewne kobieta myślała, że zdąży przejechać przez skrzyżowanie, zanim ruszą kierowcy z pozostałych kierunków. Nie zdążyła.
16-latek doprowadził do nieszczęśliwego zdarzenia. Poszkodowanej nic się nie stało, ale sprawca trafił do szpitala w Rybniku.
30 marca po godzinie 9.00 doszło do zdarzenia drogowego na skrzyżowaniu ulicy Rybnickiej z Aleją Armii Krajowej. Dopiero po godzinie 11.00 skrzyżowanie zostało udrożnione.
Policjanci ukarali 23-latkę, która spowodowała kolizję.
Przypuszczalną przyczyną każdego z pożarów było podpalenie. Do zaprószenia ognia doszło dwa razy w Rudach i raz w Nędzy.
Do dwóch poważnych zdarzeń drogowych doszło w sobotę 5 marca. W obu przypadkach winę za spowodowanie kolizji ponoszą nieostrożni kierowcy.
Do zdarzenia doszło 16 lutego po godz. 18.00 na ul. Zjednoczenia. Zderzyły się tam dwa samochody osobowe.
Kierujący audi a4 i volkswagenem passatem wzajemnie obwiniają się o spowodowanie kolizji. Policjanci będą musieli obejrzeć zapis monitoringu, aby sprawdzić, kto zawinił.
Mężczyźni prowokowali kolizje drogowe w taki sposób, aby to oni byli pokrzywdzonymi. Teraz grozi im kara 8 lat więzienia.