Policjanci z Wodzisławia zatrzymali 22-latka, który wspólnie z innymi osobami pobił 52-latka.
Mandatem karnym dla kierowcy mitsubishi galant zakończyła się kolizja na ulicy Bogumińskiej w Wodzisławiu Śląskim. Poważnie uszkodzony został policyjny radiowóz.
Policja zatrzymała kierowcę srebrnego volvo v50, który 29 stycznia kilka minut przed godziną 13.00 spowodował wypadek na ulicy Pszowskiej i uciekł z miejsca zdarzenia.
Kryminalni z Wodzisławia zatrzymali 16-latka, który kradł damskie torebki na tzw."wyrwę".
Policjanci z Wydziału Kryminalnego zatrzymali dwóch nastolatków, którzy w sklepie z odzieżą ukradli 17 koszulek a następnie uciekli.
Wodzisławscy kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy najpierw przywłaszczyli samochód kolegi, by potem żądać od niego 5 tysięcy złotych za zwrot jego pojazdu.
Policjanci z radlińskiego komisariatu ujęli nieletniego, który ukrywał się przed nimi, gdyż nie chciał wrócić do ośrodka wychowawczego.
Mundurowi z Pszowa interweniowali w związku ze zgłoszeniem o pijanej matce opiekującej się 2-letnią córeczką. Ku zdziwieniu policjantów zgłaszającym okazał się jeszcze bardziej pijany ojciec dziecka.
19 stycznia przed godziną 19.00 policjanci pojechali na ulicę Sądową, gdzie według zgłoszenia, dwóch mężczyzn ma chodzić po parapecie okna kamienicy naprzeciwko sądu.
Tragicznie zakończyły się poszukiwania 74-letniego Włodzimierza B., który zaginął 15 stycznia.
W ciągu zaledwie kilkunastu minut w Połomi doszło do dwóch wypadków drogowych. Na drodze panowały fatalne warunki.
Wodzisławska policja ostrzega przed oszustami, którzy podając się za pracowników firmy energetycznej wykorzystują nieuwagę domowników i plądrują mieszkanie. W taki sposób fałszywi przedstawiciele okradli 62-letnią mieszkankę Wodzisławia.
Policjanci z Wodzisławia udaremnili próbę samobójczą 30-latka. Mężczyzna chciał odebrać sobie życie na stacji paliw, oblewając się benzyną i podpalając.
Policjanci zatrzymali 42-letniego obywatela Czech podejrzanego o kradzieże i włamania do pojazdów. Mężczyzna wpadł na gorącym uczynku, kiedy rozkręcał stacyjkę w volkswagenie próbując go ukraść.
Prawie 3 promile alkoholu miała 37-letnia kobieta, która opiekowała się swoim 2,5-letnim synem. O pijanej matce policjanci zostali powiadomieni przez anonimowego rozmówcę.
Policjanci z bielskiego oddziału prewencji zatrzymali do kontroli samochód, który nie zastosował się do znaku stop wymuszając pierwszeństwo. Kierowca nie posiadał przy sobie dokumentów ani ważnego ubezpieczenia. Za to w organizmie miał ponad 2,5 promila alkoholu i zabrane prawo jazdy za jazdę w stanie nietrzeźwości.
Policjanci z patrolówki zatrzymali 22-latka, który utrudniał życie byłej dziewczynie. Mężczyzna nachodził ją w domu, wszczynał awantury i groził. Gdy uszkodził jej drzwi wejściowe do mieszkania powiadomiła policję.