30 czerwca, po godz. 17.20 strażacy zostali zadysponowani na ul. Łąkową w Raciborzu. Zgłaszający mieli podejrzenie, że w przewodzie kominowym zapaliła się sadza.
Czy aby zminimalizować problem niskiej emisji, nad Radlinem będą latać drony wyposażone w czujniki do badania jakości powietrza? Wszystko po to, aby tamtejsi mieszkańcy mogli oddychać pełną piersią, a nie zaciągać się smogiem.
Kontrole przeprowadzone przez urzędników w kotłowniach domów jednorodzinnych nie pozostawiają złudzeń. Nadmierne dymienie i smród uchodzący z kominów rzadko kiedy jest efektem spalania odpadów. Najczęściej chodzi o złą technikę palenia węglem. W efekcie smog i przekroczone normy pyłów to od kilku tygodni niemal norma w naszym,...
Sezon grzewczy dobiega powoli końca, ale świadomość raciborzan, że spalanie węgla prowadzi do zanieczyszczania powietrza wciąż rośnie. Z dwóch różnych źródeł do Nowin dotarły skargi na zadymianie okolicy ulicy Polnej, w rejonie przystanków autobusowych i postoju taksówek.
Pożary sadzy w kominach to istna plaga. Od początku tego sezonu grzewczego wodzisławscy strażacy wyjeżdżali do tego typu zdarzeń już ponad 50 razy! Jeśli prześledzi się statystyki, to gołym okiem widać, że wcześniej takich wezwań było mniej. Pytamy ekspertów, co stoi za lawinowym wzrostem.
W środę ok. godz. 18:30 strażacy interweniowali w domu przy ul. Cieszyńskiej, gdzie zapaliła się sadza w kominie. Nikomu nic się nie stało.
Tymczasem kiedy prezydent Kieca chce kupować drona do tropienia smogu, dym z miejskiego budynku zatruwa całą okolicę na Bagienku. Mieszkaniec ma już dość, jego cierpliwość się wyczerpała. Zamierza złożyć pozew sądowy.
Człowiek od zadań specjalnych. Takim dał się poznać Dawid Łomnicki. Człowiek, który nie ma problemu z wejściem na wysokie, niedostępne konstrukcje i zrobieniem tam ekstremalnych rzeczy. Robił już flagę na maszcie (150 m) blisko Eko-Okien, stał na rękach na najwyższym kominie w Europie w Trbovlje (Słowenia, 360 m), teraz przyszedł...
AKTUALIZACJA
W Czerwionce w wyniku wczorajszego wstrząsu zawalił się komin jednego z budynków wielorodzinnych. Cegły spadły na zaparkowany samochód.
W zeszłym tygodniu opisywaliśmy sprawę pożaru sadzy w kominie familoka na ul. Kopalnianej. W wyniku pożaru i będącego jest następstwem rozszczelnienia komina trzy rodziny musiały opuścić mieszkania. W piecu nie da się palić, dopóki komin nie zostanie naprawiony. Tym samym mieszkania nie nadają się na razie do zamieszkania.
Uszkodzeniem komina i ewakuacją lokatorów zakończył się dzisiejszy pożar sadzy w budynku wielorodzinnym przy ulicy Kopalnianej w Gorzyczkach.
Zdjęcia nadesłane przez czytelnika na info@nowiny.pl
Dziś po godzinie 8.00 półnagi mężczyzna wspiął się na kilkudziesięciometrowy komin Figloraju przy ulicy Skłodowskiej w Rybniku.
Radny Artur Wierzbicki z PO wrócił do sprawy kotłowni węglowej w środku osiedla przy ul. Ogrodowej i Pracy. – To nie dym, to coś co zatyka – alarmuje w starostwie.
Powiatowy radny Artur Wierzbicki dołączył do starań miejskiego rajcy Leszka Szczasnego by służby kontrolne przyjrzały się kominowi dymiącemu na osiedlach Ogrodowa/Słowackiego.
Jakiś czas temu na łamach Tygodnika Rybnickiego opisywaliśmy budowę nowej Instalacji Mokrego Odsiarczania Spalin, która powstaje przy rybnickiej elektrowni. Nowy IMOS, bo tak jest w skrócie nazywany, będzie miał swój własny 120-metrowy komin.
Policjanci z Wodzisławia zatrzymali 57-latka, który chciał dokonać kradzieży 26 sztuk elementów metalowych ze strychu, tzw. deflektorów kominowych.
W niedzielę, 2 marca w jednym z domów jednorodzinnych na terenie naszego miasta doszło do pożaru komina. Nikomu nic poważnego się nie stało.