Jastrzębski magistrat zachęca właścicieli nieruchomości jednorodzinnych do zagospodarowania odpadów ulegających biodegradacji we własnym zakresie, w przydomowych kompostownikach. Dzięki temu można uzyskać częściowe zwolnienie z opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi.
- Kompostowanie to bardzo łatwy i bezproblemowy sposób na piękny ogród, zdrową glebę i obfite plony - słyszymy w Urzędzie Gminy Godów. Tamtejsi mieszkańcy mają możliwość otrzymania bezpłatnego kompostownika o pojemności od 500 do 800 litrów.
Od 1 stycznia 2021 r. mieszkańcy, którzy kompostują bioodpady w przydomowym kompostowniku, mogą skorzystać z częściowego zwolnienia z opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Aby otrzymać zniżkę należy złożyć nową deklarację. Zniżka wynosi 2 zł na miesiąc od każdego mieszkańca zamieszkującego nieruchomość.
Częściowe zwolnienie z opłat od 1 stycznia mogą uzyskać osoby, które kompostują bioodpady. Dotyczy to mieszkańców domów jednorodzinnych. Warunkiem jest posiadanie przydomowego kompostownika.
Rada Gminy Krzyżanowice, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, uchwaliła ulgę dla osób kompostujących bioodpady (odpady zielone i kuchenne) w wysokości 1,00 zł miesięcznie od każdej osoby ujętej w deklaracji za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Uchwała wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2021 r.
W ramach opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi miasto na wniosek właściciela nieruchomości jednorodzinnej zapewnia wyposażenie w pojemnik do zbierania bioodpadów o pojemności 240 litrów.
Od 1 września mieszkańcy Rybnika, kompostujący bioodpady w przydomowym kompostowniku, zapłacą miesięcznie o 6 zł mniej za wywóz odpadów.
18 września o godz. 17.20 dyżurny wodzisławskiej straży miejskiej otrzymał zgłoszenie, że na jedną z posesji przy ul. Teligi w Wodzisławiu wszedł bezpański pies, wpadł do otworu kompostownika i nie potrafi wyjść.
- Kompostowanie to nie obciążenie, ale korzyść, którą daje natura. Po kilku sezonach mamy kompost, który trzeba byłoby kupić w sklepie - mówi wiceburmistrz Zbigniew Podleśny.
Okres jesiennych porządków może się skończyć kosztownie dla wszystkich, którzy wolą iść na łatwiznę. Chodzi o spalanie liści w ogródkach, za które może grozić nawet 500 zł mandatu.