W kopalni CSM w Stonavie w Czechach w grudniu ubiegłego roku doszło do wybuchu metanu. Zginęło 13 osób - 11 Polaków i dwóch Czechów. Dziesięć osób zostało rannych. W chwili tragedii pod ziemią były 23 osoby. Wśród ofiar katastrofy byli mieszkańcy Jastrzębia-Zdroju, Cieszyna, Goleszowa, Zabrza, Chałupek, Gliwic i Mysłowic.
W kopalni CSM w Stonavie ratownicy przystąpili do wydobywania na powierzchnię ciał górników, którzy zginęli w wyniku wybuchu metanu, do którego doszło w grudniu zeszłego roku.
Dziś - po przerwie spowodowanej katastrofą, w której zginęło 13 górników, w tym 12 z Polski - w kopalni ČSM Sever w Stonavie wznowiono wydobycie. Na ranną szychtę pod ziemię zjechało ponad 300 górników. Na kolejne zmiany na dół zjedzie kolejnych 600 górników.