Jastrzębska Spółka Węglowa apeluje do pracowników, aby po pracy zostali w domu. Jest kampania społeczna spółki prowadzona w związku z rozprzestrzeniająca się epidemią koronawirusa.
Jastrzębska Spółka Węglowa zakupiła kombinezony, które zostały przekazane do Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Na ten cel wydano pół miliona złotych.
- Jeżeli nikt nie wniesie do kopalni wirusa, wszyscy będą bezpieczni - mówi w wywiadzie Artur Dyczko, zastępca prezesa zarządu JSW ds. technicznych i operacyjnych, szef sztabu kryzysowego JSW.
Jastrzębska Spółka Węglowa została zmuszona do ogłoszenia tzw. siły wyższej, co może mieć wpływ na sytuację finansową Spółki i Grupy JSW S.A.
27 marca wieczorem Ministerstwo Aktywów Państwowych poinformowało o odwołaniu Adama Gawędy ze stanowiska sekretarza stanu i pełnomocnika rządu do spraw restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego. W komunikacie nie podano powodów odwołania, ani kto będzie odtąd zajmował się górnictwem.
Wielu jastrzębian pracujących w czeskich kopalniach i innych firmach obawia się zwolnień. Od wtorku decyzją ministra zdrowia obejmuje ich 14-dniowa kwarantanna po każdorazowym przekroczeniu granicy. Uniemożliwia im to codzienne dotarcie do zakładów. Grupa osób napisała w tej sprawie list do senator Ewy Gawędy.
Wyższy Urząd Górniczy powołała nadzwyczajny zespół do spraw zagrożeń w podziemnych zakładach górniczych w związku z przeciwdziałaniem rozprzestrzenianiem się koronawirusa.
Zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej podkreśla, że podejmuje odpowiednie działania w związku z epidemią koronawirusa. Kierownictwo JSW apeluje, aby pracownicy stosowali się do komunikatów dyrekcji zakładów. U żadnego pracownika nie stwierdzono symptomów koronawirusa.
Jastrzębska Spółka Węglowa podjęła działania zmierzające do ograniczenia epidemii koronawirusa. Będą mierzyć temperaturę oraz kierować pracowników do pracy zdalnej.
Władze spółki, kierownictwo kopalń, kopalniane służby medyczne i ochrona zakładów pracy są przygotowane do działań skoncentrowanych na zminimalizowaniu zagrożenia chorobą wywoływaną przez koronawirusa.
Pojawienie się koronawirusa wywołało dyskusję, czy przeprowadzanie kontroli trzeźwości za pomocą alkomatów jest bezpieczne i nie powoduje rozprzestrzeniania się zarazków. Górnicy jednej z firm obawiają się o swoje zdrowie.
Prezydent i jednocześnie przewodnicząca Stowarzyszenia Gmin Górniczych Anna Hetman rozmawiała w Brukseli na temat transformacji gmin górniczych. Prezydent podkreśla, że należy walczyć o wpływ na podział środków unijnych przeznaczonych na przeobrażenia terenów zdegradowanych.
Kopalnie wydobywające węgiel energetyczny przeżywają trudny czas. Na zwałach piętrzą się zapasy węgla, a „zielona” polityka Unii Europejskiej mocno stawia na ograniczenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery.
Podczas ostatniego posiedzenia sejmu posłowie PO Krzysztof Gadowski i Wojciech Saługa zapytali o import węgla do Polski oraz ten Polski, zalegający na zwałach kopalnianych. Odpowiedział im wiceminister Ministerstwa Aktywów Państwowych Adam Gawęda.
Na kopalnianych zwałach leży ok. 2,5 mln ton węgla. Jednocześnie nie maleje, a nawet zwiększa się ilość importowanego surowca zza wschodniej granicy. Górnicze organizacje związkowe grożą protestem.
Premier Mateusz Morawiecki zlikwidował ministerstwo energii, które było odpowiedzialne za górnictwo. Wywołało to zdziwienie wśród górniczych organizacji związkowych. Pojawiły się głosy, że branża na tym straci.
Podczas II Akademii BHP Wydawnictwa Górniczego zajmowano się szeroko rozumianą profilaktyki pracowników kopalń. Jednym z wniosków było stwierdzenie, że pracownicy tej gałęzi przemysłu są szczególnie narażeni na choroby serca.