Rydułtowscy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego jaguarem. Gdy chcieli sprawdzić jego stan trzeźwości, 35-latek, aby tego uniknąć, zaproponował im po 5 tysięcy złotych łapówki.
Policjanci raciborskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierującą bmw, która popełniła wykroczenie. Kobieta, chcąc uniknąć konsekwencji związanych z naruszeniem przepisów, próbowała wykupić się łapówką. Teraz dodatkowo odpowie więc za przestępstwo korupcyjne.
Kiedy do dyżurnego jastrzębskiej jednostki dotarła informacja, że kobieta chce zabić siebie oraz partnera, a w mieszkaniu przebywa dwójka dzieci, dyżurny natychmiast na podany adres wysłał policyjny patrol.
50 tysięcy za przychylność. Śląski pion Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej przedstawił przedsiębiorcy zarzut za wręczenie łapówki. Mężczyzna został zatrzymany na gorącym uczynku.
Kompletnie pijany 42-latek został zatrzymany tuż po tym, jak spowodował kolizję. Mężczyzna miał 4 promile alkoholu w organizmie. To jednak nie zaszkodziło jego kreatywności. Chciał przekupić policjantów w zamian za usługi budowlane.
34-latek zatrzymany do kontroli drogowej próbował uniknąć konsekwencji łamania prawa za kierownicą. Zaproponował policjantom łapówkę, za co stanie przed sądem.
Miał dwa powody, by nie prowadzić - nie posiada prawa jazdy i był kompletnie pijany. Kiedy został zatrzymany przez drogówkę raciborskiej komendy, po argumenty na swoją korzyść sięgnął do portfela. W efekcie, został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie.
Zatrzymani miewają różne pomysły, by wywinąć się od kary. Tym razem jeden z nich zaproponował policjantom solidną dostawę karpi i ciasteczka. W dzisiejszym śląskim patrolu także o pijanych kierowcach - jeden pędził przez miasto 140 km/h, drugi jadąc z dzieckiem spowodował kolizję i uciekł z miejsca. Piszemy także o listonoszce,...
Wtorkowy wieczór, pora na śląski patrol. Dziś doniesienia o rozbojach, okradzionym poszukiwanym i wycenie za "niepamięć". Zatrzymano również pijanego kierowcę ciągnika rolniczego, któremu grożą nawet dwa lata więzienia.
Pędził w obszarze zabudowanym ponad 100 km/h, jednak zamiast przyjąć mandat, zaproponował policjantom łapówkę. Teraz czeka go nie tylko kara za wykroczenie drogowe, ale też sprawa w sądzie za przestępstwo korupcyjne.
W minioną niedzielę (9.10.), około godziny 23:00, policjanci z Raciborza zatrzymali do kontroli kierowcę fiata, po tym jak jeden ze świadków wskazał go funkcjonariuszom.
Kierowca, który został zatrzymany za znaczne przekroczenie prędkości, teraz odpowie dodatkowo za próbę skorumpowania funkcjonariuszy policji.
Ponad trzy promile alkoholu w organizmie kierowcy, który pijacką jazdę zakończył w rowie. Postanowił jeszcze pogorszyć swoją sytuację, proponując policjantom łapówkę.
59-latek zatrzymany przez policjantów z Raciborza w miniony czwartek (18.08.) ok. godziny 10.00, skończył z długą listą zarzutów, stanie przed sądem, grozi mu do 10 lat więzienia. W czasie kontroli drogowej zaproponował policjantom łapówkę, a poinformowany o tym, że to przestępstwo... podniósł stawkę i dorzucił jeszcze parę tysięcy.
Policjanci z Raciborza zatrzymali mężczyznę popełniającego wykroczenie, a kiedy poinformowali go, że zostanie ukarany mandatem, otrzymali propozycję finansową w zamian za odstąpienie od czynności.
"Tonący brzytwy się chwyta" - oświadczył policjantom z grupy SPEED mężczyzna proponując im łapówkę. Nie był trzeźwy i jechał bez zapiętych pasów. Jednak podjęta próba przekupienia funkcjonariuszy, tylko pogorszyła jego sytuację. A sama propozycja z pewnością nieco zaskoczyła mundurowych.
Kierowca toyoty przekroczył prędkość w terenie zabudowanym, dlatego policjanci zatrzymali go do kontroli. Skończyłoby się na mandacie, gdyby nie zachowanie kierowcy.