Szkoła Podstawowa Nr 15 z Oddziałami Sportowymi im. Jana III Sobieskiego sportem stoi. Reprezentacja dziewcząt i chłopców najmłodszych klas zdecydowanie wygrała Finał Rejonowy w Trójboju Lekkoatletycznym Szkół Podstawowych, stanowiący 1/4 finału wojewódzkiego.
400 dzieci ćwiczyło z utytułowaną atletką. - Trenujcie przede wszystkim dla siebie samych - zachęcała tyczkarka, medalistka ME i MŚ. Jastrzębska młodzież mogła skorzystać z doświadczenia wielokrotnej mistrzyni i rekordzistki.
Wielki sukces na koncie Ewy Swobody. Żorzanka na dystansie 60 metrów w Halowych Mistrzostwach Europy w finałowym biegu jako druga przebiegła linię mety, zdobywając tym samym srebrny medal.
Lekkoatleci reprezentujący Towarzystwo Lekkoatletyczne Athletics Jastrzębie wywalczyli cztery miejsca na podium w Halowym Mitingu Lekkoatletycznym w Brzeszczach. W całych zawodach Towarzystwo Lekkoatletyczne Athletics Jastrzębie odnotowało 22 rekordy.
- Mam większy bagaż doświadczeń. Płynniej wchodzę na większe obroty i prędkości - powiedziała raciborzanka w wywiadzie dla TVP Sport.
Multimedalistka z IO w Tokio poprowadziła rozgrzewkę i dała znak do startu Biegu Mikołajkowego na stadionie lekkoatletycznym w Raciborzu. Mimo przeziębienia i mocnej chrypki była gościem specjalnym wydarzenia na obiekcie, który służy jej często do treningów.
Zajęcia sportowe dla uczennic 7. i 8. klasy szkoły podstawowej, w których udział wzięły uczestniczki igrzysk olimpijskich, odbyły się w Katowicach. Uczestniczyła w nich raciborzanka Justyna Święty-Ersetic, którą zaprosiła organizatorka - Otylia Jędrzejczak.
Raciborska sprinterka powiedziała o tym Sportowym Faktom WP. W wywiadzie podsumowała sezon, w którym zabrakło sukcesów tak spektakularnych, jak w 2021, gdy zdobywała medale olimpijskie. - Zapowiadał się świetny sezon, a wszystko się posypało - przyznała multimedalistka z IO w Tokio. Jest tuż przed rozpoczęciem sezonu halowego.
Pochodząca z Żor Ewa Swoboda została wicemistrzynią Europy w sztafecie 4x100 metrów kobiet.
Raciborzanka pobiegła w finałowym biegu niemieckich mistrzostw. Polki miały świetny początek z Anną Kiełbasińską i znakomity finisz z Natalią Kaczmarek. Ta ostatnia odbierając pałeczkę z czwartego miejsca zakończyła bieg na drugiej - srebrnej pozycji. Święty-Ersetic biegła na trzeciej zmianie, była na niej czwarta. Aniołki zdobyły...
Mistrzynie Europy z Berlina 2018 bronią tytułu na zawodach w Bawarii. W półfinałowym biegu sztafety 4x400 m Polki zajęły trzecie miejsce i awansowały do sobotniego finału. Raciborzanka biegła na trzeciej zmianie.
Na obozie wykręcałam czasy, jakich nie miałam całą karierę. Potem przyszły dwie kontuzje, choroba i narobiło się luk treningowych. Teraz widać ich efekty - powiedziała w Polsacie Sport Justyna Święty-Ersetic, która odpadła w półfinałowym biegu na 400 m na Mistrzostwach Europy w Monachium.
W trzecim półfinale na lekkoatletycznych Mistrzostwach Europy w Monachium Justyna Święty-Ersetic zajęła dopiero 6 miejsce i z czasem 52.17 s odpadła z dalszej rywalizacji. Bieg wygrała Holenderka Femke Bol w czasie 50.60 s. - Jest mi piekielnie przykro - skomentowała zaraz po biegu J. Święty-Ersetic.
Organizatorzy mistrzostw w Monachium (trwają od 15 do 21 sierpnia) zapewnili z automatu udział w półfinałach 12 najlepszym zawodniczkom na kontynencie. Raciborzanka znalazła się w tym gronie i pobiegnie w trzecim półfinale na 400 m we wtorek 16 sierpnia, ok. godz. 13:00.
Na Memoriale Kamili Skolimowskiej w Chorzowie - pierwszych zawodach Diamentowej Ligi w Polsce - raciborzanka chciała się przełamać po nieudanych MŚ w USA. Nie udało się, była na mecie dziewiąta, ostatnia. Przyczyną są jej problemy zdrowotne, o których sprinterka nie chce mówić.
Raciborzanka uważa, że Diamentowa Liga w Chorzowie (w sobotę 6 sierpnia) to przełomowy moment dla polskiej lekkoatletyki. - Czekaliśmy na to latami. Zwątpiłam, że się doczekam - przyznała w TVP Sport. Powiedziała tam, że o zawodach tej ligi w Polsce marzyła jako nastolatka.
Polki pobiegły w sztafecie 4x400 m w eliminacjach drugim składem, nieoczekiwanie z raciborzanką już na pierwszej zmianie. Święty-Ersetic „delikatnie prowadziła”, a przy zmianie była tuż za Jamajką. Na ostatniej prostej sztafety Polki spadły na piąte miejsce i na mecie z czasem gorszym o 9 sekund od rekordu Polski odpadły z rywalizacji...