Piątkowa pikieta przeciwko wysokiej stawce za odbiór śmieci, która odbyła się pod Urzędem Gminy w Gorzycach, odbiła się szerokim echem w lokalnym środowisku i wykroczyła daleko poza granice gminy Gorzyce. Również za sprawą jej przebiegu. Niektórzy uczestnicy wulgarnie lżyli i obrażali wójta gminy i gminnych radnych.
W samo południe, 3 stycznia, nieco ponad 70 osób wzięło udział w pikiecie zorganizowanej przez Leszka Pukowskiego i Monikę Stanieczko przeciwko podwyżce stawek za wywóz śmieci. Przypomnijmy, że w tym roku wynoszą one w Gorzycach 28,5 zł od osoby, lub 2 zł mniej jeśli ktoś nie oddaje odpadów bio. To najwyższa stawka w powiecie wodzisławskim.
Radni przeciwni wspieraniu rodzin wielodzietnych. Nie zgodzili się na wprowadzenie ulgi śmieciowej. Przeciwko była nawet komisja rodziny.