Leszek Szczasny
Podróżnik, były radny Gminy Racibórz.
Ur. 25 maja 1975 r., zawód wyuczony filozof / politolog – doktor nauk humanistycznych - Uniwersytet Jagielloński w Krakowie, aktualne zajęcie: działalność społeczno-kulturalno-edukacyjna, autor slajdowisk podróżniczych.
Radny odczytał na posiedzeniu komisji gospodarki SMS ze swojej komórki, z danymi o zapyleniu kilku miast, w tym Raciborza. Wypadł gorzej niż Kraków i Rybnik. - Proszę tak nie mówić, bo nie znajdziemy inwestora dla miasta, w którym wszystko umiera – apelował doń wiceprezydent Wojciech Krzyżek.
Program obchodów 800 lat praw miejskich Raciborza jest żywy. Codziennie będziemy wprowadzali doń nowe elementy – zapowiedział radnym komisji oświaty prezydent Mirosław Lenk.
Leszek Szczasny kolejny raz krytycznie potraktował świąteczne handlowanie na raciborskim rynku
Radny opozycji dziwi się, że prezydent miasta organizuje po sesjach konferencje prasowe i "tłumaczy pewne zjawiska jako jedyna osoba". Jego zdaniem włodarz powinien występować na nich w asyście innych przedstawicieli samorządu.
Gdyby nie poniedziałkowy zryw "śmieciarzy" z PK nie wiadomo jaki byłby finał negocjacji władz spółki z firmą Empol, przejmującą kadrę przedsiębiorstwa. Narada świetlicowa, burzliwa dyskusja w gabinecie prezesa Muchy i ogłoszenie postulatów zbuntowanej załogi - tekst o wydarzeniach z 9 stycznia, po których w PK doszło do kluczowych zmian.
Kilkadziesiąt osób zatrudnionych w PK Racibórz zebrało się dziś rano w zakładzie, by przekazać mediom swoje gorzkie uwagi na temat przyszłości przedsiębiorstwa. Doszło także do rozmów z szefem spółki Stanisławem Muchą. W jego jego gabinecie zgromadziła się liczna grupa.
Choć miesiącami opowiadał o tym w radzie miasta Leszek Szczasny z NaM-u i to on łączył zakup tabletów z wprowadzeniem głosowania imiennego na sesjach, to na grudniowym posiedzeniu ubiegł go Tomasz Cofała (na zdj.) i to on zgłosił wniosek w tej sprawie.
Radny Leszek Szczasny (na zdj.) ponownie zażądał podania konkretnych powodów odwołania Mariana Czernera<Marian Czerner> z funkcji prezesa PK. Uważa, że milczenie w tej sprawie budzi niepokój wśród załogi przedsiębiorstwa. Ta krytykowała terminy przetargów na wywóz śmieci "bo dzień przed wigilią" tak się nie postępuje.
Trwają prace nad zmianą Statutu Miasta. W radzie wprowadzono głosowanie elektroniczne, ale to wciąż pozostaje anonimowe. Tymczasem opozycja domagała się zmian by wiadomo było, kto i jak głosował. Entuzjastą tego rozwiązania jest też prezydent Mirosław Lenk. - I wcale nie dlatego, że sam nie głosuję - zastrzega.
Na wyremontowanej ulicy pojawiły się nowe miejsca postojowe, ale zniknęły stare - na chodniku. Kierowców, którzy parkowali po staremu spotkały kary - interweniowała policja.
Radny Leszek Szczasny sugeruje prezydentowi baczniej przyjrzeć się działalności schroniska dla bezdomnych zwierząt. Wskazuje na niejasności w dokumentacji.
Wstydliwy incydent jaki miał miejsce na tegorocznym Jarmarku Świątecznym. Goście z Czech i tancerze występujący na jarmarkowej scenie musieli się tłoczyć w RCI i do dyspozycji mieli tylko jedno WC.
Dwaj radni zabrali głos w komisji oświaty w sprawie propozycji nadania skwerowi imienia Władysława Bartoszewskiego. Leszek Szczasny i Marek Rapnicki są temu przeciwni.
Listy merytorycznych zarzutów, na piśmie, wobec zwolnionego prezesa Przedsiębiorstwa Komunalnego domaga się od prezydenta Lenka radny opozycyjny Leszek Szczasny (na zdj.).
To pytanie nurtuje dwójkę radnych – Annę Szukalską i Leszka Szczasnego. Przepytali prezydenta Lenka, ale daleko im do satysfakcji z jego odpowiedzi.
Długo debatowano dziś na sesji o opłacie śmieciowej. Rozmowy nie przyniosły konkretów. Wiadomo, że urzędowi brakuje i będzie brakować pieniędzy by zamknąć system wpłat za śmieci tak aby starczyły na pokrycie kosztów ich wywozu i zagospodarowania. - Nie demonizujmy tej opłaty. Na papierosy ludzie wydają więcej - mówił prezydent Mirosław Lenk radnym.
Dane o smogu, jakie docierają z Rybnika czy Wodzisławia, szokują. Czy powietrze Raciborza jest równie zanieczyszczone jak tam? Nie wiadomo, bo u nas mierzy się to równaniem matematycznym, do którego brane są informacje z północy (Częstochowa) i południa Śląska (Beskidu).