Grzywna, nawiązka i podanie wyroku do publicznej wiadomości - to kara dla prezesa radlińskiego klubu gimnastycznego za pomówienie Ludosława Kowalskiego.
Radni z Radlina są na finiszu rozpatrywania skargi, która kilka miesięcy temu została założona na jednego z rajców oraz burmistrza miasta. W przeprowadzonym postępowaniu nie dopatrzyli się uchybień w ich działalności.
Narasta spór między mieszkańcem Radlina a tamtejszym klubem gimnastycznym. - Jesteśmy świadkami tego, jak jedna osoba niszczy ten klub - mówią rodzice młodych sportowców, którzy uczęszczają na zajęcia organizowane przez KG Radlin.
Wracamy do konfliktu pomiędzy Ludosławem Kowalski a prezesem Klubu Gimnastycznego Radlin Ludwikiem Blanikiem. Rodzic poskarżył się na prezesa do kilku instytucji. Oskarżenia na razie się nie potwierdziły.
Sprawa wydaje się błaha, ale w rzeczywistości porusza istotny problem – jak daleko powinno sięgać prawo rodzica do ingerowania w trening dziecka.