Radni chcą powołać gremium, które zajmie się problemem smogu na rynku
– Dochody miasta to nie tylko podatki – uważa jeden z wodzisławskich radnych. Złożył więc propozycje ich zwiększenia przez trzy miejskie jednostki budżetowe.
Urząd miasta uważa, że aktywizacja starówki jest procesem długotrwałym i niełatwym w realizacji, szczególnie w czasie pandemii. Nie wszyscy z tym się zgadzają i uważają, że czas na spotkania oraz omawianie pomysłów dotyczących ożywienia Starego Miasta już dawno minął, a teraz przyszedł czas na konkretne decyzje.
Wczoraj został uchwalony budżet Wodzisławia na 2021 r. Poprawki wprowadzone przez rządzącą w radzie koalicję 11 radnych nie spodobały się prezydentowi Mieczysławowi Kiecy. Jego zdaniem, spowodują one konieczność przeprowadzenia w administracji miasta zwolnień, a także ograniczenie imprez. Radny Łukasz Chrząszcz odpowiada, że pieniądze...
- Na kilka dni przed świętami, staję przed widmem zwolnienia tych ludzi, którzy ogromny kawał dobrej roboty dla miasta wykonali. W imię czego? - komentuje prezydent Wodzisławia Śl. Odpowiada mu kolacja większościowa tłumacząc, że do zwolnień wcale nie musi dojść, a ich działania są podyktowane oczekiwaniami mieszkańców.
W sierpniu wodzisławska rada podjęła decyzję o utworzenie Centrum Usług Wspólnych. W listopadzie radni rozważali jednak możliwość zrezygnowania z tego pomysłu. Co było tego powodem?
W Wodzisławiu Śl. funkcjonują dwa kluby seniorskiej piłki nożnej, które w swojej nazwie mają człon „Odra”. Oba walczą obecnie przeciw sobie w IV lidze. Od lat mówi się o konieczności połączenia tych klubów w jeden. Czy w końcu do tego dojdzie?
Wodzisławscy radni pochylili się nad wysokością stawek podatkowych na roku 2021. Po raz kolejny decyzją większości głosów udało się nie sięgać głębiej do kieszeni mieszkańców, ale i przedsiębiorców.
Wodzisławscy radni nie zgodzili się na emisję przez miasto obligacji o wartości 13 mln zł. 11 głosów z koalicji większościowej wystarczyło, by dać magistratowi czerwone światło w tej sprawie.
Przewodniczący rady miasta Dezyderiusz Szwagrzak wytyka prezydentowi miasta Mieczysławowi Kiecy za dużo autopromocji. Ale referendum w sprawie odwołania włodarze Wodzisławia nie będzie.
- Bycie radnym wymaga ode mnie stawania w obronie mieszkańców i lokalnych firm - mówi stanowczo wodzisławski radny Łukasz Chrząszcz. W związku z obostrzeniami, które rząd chce wprowadzić na terenie powiatu wodzisławskiego, napisał pismo do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.
Przy jednej z uliczek w rejonie wodzisławskiego rynku jeden z lokali gastronomicznych nie ma możliwości postawienia ogródka, z kolei apteka - donic. - Mimo moich starań nadal w tej sprawie nic się nie zmieni - komentuje jeden z wodzisławskich radnych.
Emocje podczas dzisiejszych obrad wodzisławskich radnych sięgają zenitu. Prezydent Mieczysław Kieca nie otrzymał od radnych wotum zaufania. Otwiera to im drogę do podjęcia uchwały o rozpisaniu referendum w sprawie usunięcia go z urzędu przed upływem kadencji.
Czy Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Wodzisławiu Śl. pójdzie w ślady swojego cieszyńskiego odpowiednika i zostanie zlikwidowany, a na jego miejsce zostanie utworzony nowy wydział w strukturach magistratu? – Otworzyłoby to przed nami szersze możliwości rozwoju – przekonuje jeden z wodzisławskich radnych.
Pojawia się coraz więcej pomysłów, w jaki sposób poprawić sytuację wodzisławskich przedsiębiorców stratnych na pandemii koronawirusa. Jedną z nich ma być obniżenie stawki opłaty za zajęcie pasa drogowego.
W Wodzisławiu Śl. pojawił się problem. To śmieci walające się po okolicy remontowanego placu w centrum miasta. Magistrat za zaistniałą sytuację wini samych mieszkańców.
Wielkim zaskoczeniem była decyzja o dalszym zamknięciu boisk typu orlik w Wodzisławiu Śląskim, podczas gdy w sąsiednich miastach przystąpiono do ich otwarcia. W Wodzisławiu decyzję argumentowano tym, że nie ma wystarczających możliwości, aby zapewnić korzystającym z nich odpowiedniego bezpieczeństwa. Koniec końców się udało.