Marcin Fica
Radny Miasta Racibórz
Radny Raciborza, były szef komisji gospodarki, były związkowiec w branży górniczej
Kolizyjny punkt na ul. Reymonta gdzie można zawracać trafił do interpelacji radnego Wiesława Szczygielskiego. Po wystąpieniu rajcy ze swego klubu Mirosław Lenk postanowił zwrócić się do Zarządu Dróg Wojewódzkich.
Z propozycji unowocześnienia obrad rady Raciborza klub Nasze Miasto wybrał opcję z tabletami służącymi do głosowania. W radzie nie ma jednak jednomyślności w tej sprawie.
Postulat jaki zgłosił prezydentowi Mirosławowi Lenkowi radny Michał Fita aby zablokować lewoskręt na Odrostradzie spotkał się z ripostą radnego Marcina Ficy.
Radny NaM-u zaproponował by do planu pracy rady dopisać punkt o współpracy z raciborskimi księżmi. Gdy postulat odrzucono Klima pogroził Marcinowi Ficy, że poskarży się nań farorzowi, a radnym grozi ogień piekielny.
11 „szabel” to za mało by rządzić miastem. Sięgnięto więc po jeszcze jedną i to z obozu politycznego przeciwnika. Pierwszym testem dla nowego układu sił w radzie będzie sesja budżetowa, do której dojdzie prawdopodobnie dopiero w styczniu.
Wiceprzewodniczący Artur Jarosz wcześniej dzielił radę miasta na orły i mrówki. Teraz dojrzał wśród członków rady hienę.
Były radny miejski jest zwolennikiem wytyczenia nowej trasy dla ciężkiego transportu. Apeluje do urzędników by skorzystali z jego rad.
Były radny miejski Marcin Fica zwrócił się do urzędu miasta by zajęło się problemem "absurdalnym jak na XXI wiek", który w dodatku śmierdzi.