Mówi się, że co kraj to obyczaj, ale i w poszczególnych regionach Polski można spotkać się z różnorodnymi tradycjami i zwyczajami weselnymi. A jak wyglądają one na Śląsku? – Tradycyjne śląskie wesele to było wesele! Cała wieś żyła uroczystością – wspomina Maria Błaszczok, mieszkanka Nieboczów.
Ochotnicza Straż Pożarna w Nieboczowach ma nowy wóz bojowy. Wprawdzie pojazd trafił do ochotników już kilka miesięcy temu, ale dopiero teraz mógł zostać oficjalnie poświęcony i przekazany. Powód? Trzeba było zaczekać na nową remizę.
W starej wsi mieli gospodarstwo z prawdziwego zdarzenia. Był sad owocowy, było pole i warzywnik. Hodowali też bydło i drób. Dbałość o to wszystko była nieodłącznym elementem ich codzienności. Kiedy przeprowadzili się do nowych Nieboczów, ich życie musiało się zmienić. Ale z pewnych przyzwyczajeń nie da się zrezygnować.
Starych Nieboczów już nie ma. W grudniu wyburzono ostatni budynek. Pustka nie przeszkadza jednak bocianom, które wprowadziły się do swojego charakterystycznego gniazda na drzewie w - niegdyś - centralnym punkcie wsi. Tuż obok do tej pory znajduje się również tablica z informacjami o Nieboczowach.