Tajny memoriał ze zgrzytem towarzyskim [KOMENTARZ]
Na tajnym memoriale zapaśniczym im. Grzegorza Pieronkiewicza był zgrzyt. Ręka Polowego wyciągnięta w geście powitania do Wojnara zawisła w powietrzu. - Ja tam uważam, że prezydent, jak w tym starym dowcipie o Stalinie, defiladzie i dziecku, nie powinien rozpaczać z powodu odrzucenia, bo mógł przecież na przykład zostać… rzucony na...