Od kilku miesięcy pszowscy harcerze intensywnie remontowali swoją nową siedzibę. Pachnące czystością ściany i sufity to w końcu lepsze warunki do pracy. W końcu efektem oficjalnie się pochwalili.

Są zuchami, harcerzami i instruktorami działającymi w Szczepie Smoki na terenie Pszowa. Mają dużo zapału do pracy i dobre chęci. Mieli jedno marzenie - własna harcówce. - Nasz sen się spełnił i jest piękny - mówią zgodnie.

Ogrzana i wyremontowana harcówka to nasz wspólny cel, do którego osiągnięcia niezbędna jest pomoc ludzi dobrej woli – mówią pszowscy harcerze.

– Czy naprawdę nie ma miejsca dla niemal setki pszowskich harcerzy w ich własnym mieście? – pyta szczep Smoki z Pszowa.