Dziadek zabił wnuka. Sam skoczył z balkonu
REGION. Wczoraj około 19.30, po powrocie do domu, 62-letni mężczyzna zaatakował swoją żonę. Poranił ją nożem, po czym zasztyletował 14-letniego wnuka, który, jak wynika ze wstępnych ustaleń, stanął w obronie babci.