– Najbardziej boję się tego, że kiedyś powiem „dzień dobry” osobie, która zabiła mi bliskich – mówi Eugenia W., jedyna osoba, która przeżyła masakrę w Skrzyszowie. Kobieta do dziś nie potrafi sobie przypomnieć kto zabił jej męża i rodziców.
Mija czwarty rok od brutalnego zabójstwa trzech osób w Skrzyszowie. W umorzonym jesienią ubiegłego roku postępowaniu oficjalnie nie pojawiły się żadne nowe okoliczności pozwalające na wznowienie śledztwa. Nieoficjalnie, śledczy nadal zajmują się tą sprawą. Jeden z wątków ma dotyczyć kontaktów towarzyskich jednej z ofiar.
Prokuratura potwierdza, że dysponuje ekspertyzą kryminalistyczną, ale nie zamierza ujawniać czego dotyczą materiały.
Śledczy badający sprawę brutalnego mordu w Skrzyszowie przesłuchali kobietę, która znalazła w niedzielę w Skrzyszowie zwłoki ojca i dziadka.