– Nikt z domowników nie pytał mnie o tą zasypaną dziurę. Ciężko było przebywać na tym placu, robić grilla, wiedząc, że Andrzej jest tam pochowany. Pod koniec 2016 roku już czułem, że policja zaczyna mnie podejrzewać o jego zniknięcie – mówi Sebastian P., oskarżony o makabryczne zabójstwo w Rybniku Kamieniu.
Prokuratura Rejonowa w Rybniku skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie morderstwa w Rybniku Kamieniu. Ciało starszego mężczyzny przez siedem lat leżało pod warstwą betonu w ogródku, w którym bawiły się dzieci.
Prokuratura Rejonowa w Rybniku będzie badać testament, który został odnaleziony po śmierci Andrzeja B. – mieszkańca rybnickiej dzielnicy Kamień, którego zwłoki znaleziono pod warstwą betonu na podwórku.
Horror w Kamieniu. Sebastian P. najpierw zabił gospodarza domu, a potem zabetonował jego zwłoki i ustawił na nim kojec dla psa. Rodzina przez siedem lat bawiła się i grillowała obok mogiły.