28-letni motocyklista został potrącony przez samochód i przewieziony do szpitala. Kierowca auta nie ustąpił mu pierwszeństwa.
Motory i quady na akumulator to dla dziecka więcej niż zabawki – to sposób na najprawdziwszą przygodę i rozrywkę, której nie jest w stanie zapewnić praktycznie żadna inna forma spędzania wolnego czasu. Ale który z tych typów pojazdów wybrać? Rozstrzygnijmy to!
Materiał zewnętrzny
Wtorkowy poranek (15.02) przyniósł wieści o wypadku do którego doszło w Pszowie na ul. Pszowskiej. Około godz. 6.45 zderzył się tam motocykl z samochodem osobowym.
Tym razem bez swych motorów spotkali się sympatycy SRC Motocykle. Przybyli do kaplicy w Oborze, by słuchać i śpiewać kolędy. To taki świąteczny przystanek motocyklistów między jesiennym zakończeniem sezonu, a jego wiosennym rozpoczęciem.
18-letni motocyklista wyprzedzał inne pojazdy na przejściu dla pieszych, co doprowadziło do zderzenia z jadącym z naprzeciwka samochodem. Mężczyzna został przewieziony do szpitala.
Na otwarcie sezonu - w maju - przyjeżdża nawet pół tysiąca zmotoryzowanych. Na jego jesienny finał chętnych jest mniej, ale ci co przybyli weszli do kościoła pw. św. Mikołaja w Raciborzu-Starej Wsi i dziękowali, że w sezonie zaliczyli tyle wyjazdów, ile powrotów.
Bez tablic rejestracyjnych, bez uprawnień motorowerem uciekał przed policyjnym patrolem. Nie reagował na wysyłane przez policjantów sygnały świetlne i dźwiękowe. Po tym jak został zatrzymany przyznał, że jednośladem, który nie został dopuszczony do ruchu jeździł po drogach nie pierwszy raz.
38-letni motocyklista urządził sobie tor wyścigowy na ulicy Podhalańskiej. Przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle. Całe szczęście nie doszło o tragedii.
29 sierpnia na Drogowej Trasie Średnicowej gliwiccy policjanci z grupy SPEED zauważyli motocyklistę, który szybko wjechał na trasę swoim jednośladem. Pomimo godziny popołudniowego szczytu ruchu drogowego i wielu samochodów na wszystkich pasach jezdni, kierujący rozpoczął pokaz skrajnego lekceważenia bezpieczeństwa na drodze.
To już chyba jakąś czarna seria. Kolejny motocyklista uległ w piątek wypadkowi. Nie udzielił pierwszeństwa przejeżdżającemu samochodowi.
Dziś około godz. 17.00 na skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego, Opawskiej, Nowej i Drzymały doszło do zderzenia motoru marki Kawasaki i opla. Na miescu pracują jedostki straży pożarnej, pogotowie i policja. Więcej o zdarzeniu wkrótce na portalu nowiny.pl
W piątek w godzinach przedpołudniowych policjanci zatrzymali 81-latkę, która w nieprawidłowy sposób poruszała się na motorowerze jedną z głównych ulic miasta.
Nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekając przed mundurowymi, rażąco naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W trakcie ucieczki stracił panowanie nad jednośladem i spowodował kolizję z nieoznakowanym radiowozem. Mężczyzna został zatrzymany po tym, jak próbował kontynuować ucieczkę pieszo.
Mieszkaniec Żor wracając wczoraj z pracy zauważył przy drodze porzucony motocykl. Podejrzewając, że może on pochodzić z kradzieży niezwłocznie powiadomił policję. Jak się okazało faktycznie był to pojazd skradziony w ubiegły weekend przy ulicy Szczejkowickiej.
Jastrzębscy policjanci zatrzymali mieszkańca Jastrzębia, który poruszał się motocyklem pomimo zakazu orzeczonego przez sąd. Na dodatek uciekał przed policjantami.
Motocyklista uciekł pieszo do lasu chwilę po zdarzeniu drogowym, w którym uczestniczył. Na miejsce przyjechał patrol drogówki i przewodnik z psem tropiącym. Czworonóg podjął trop i odnalazł mężczyznę, który ukrywał się za drzewem.
W poniedziałek doszło do wypadku drogowego, w którym ucierpiał motocyklista. Rannego odwiedzono do szpitala.