Mężczyzna sterroryzował pracownika kantoru przy ul. Opawskiej. Następnie biegł przez miasto z łupem w ręku. Miał na sobie kominiarkę. Na ulicy Warszawskiej zauważył go kryminalny, który przejeżdżał nieoznakowanym samochodem.
Przerwano poszukiwania mężczyzny, który napadł na kantor wymiany walut w Rybniku. Kilkanaście godzin po napadzie jastrzębscy policjanci znaleźli jego ciało.
Poniedziałek, pierwszy dzień wakacji. Kilka minut po 12.00, dyżurny komisariatu Policji w Rybniku-Boguszowicach, otrzymuje zgłoszenie o rozboju, na ulicy Pogodnej w Świerklanach. Patrol natychmiast udaje się na miejsce.
13 kwietnia Sąd Rejonowy w Raciborzu na wniosek prokuratury zdecydował o aresztowaniu 33-latka podejrzanego w sprawie o napad na kantor. Wobec jego 26-letniego wspólnika zastosowano dozór policyjny.
Dokładnie tydzień po dokonaniu przestępstwa dwaj raciborzanie zostali zatrzymani przez policję. Grozi im kara 12 lat więzienia.
Do kantoru przy ul. Opawskiej wszedł młody mężczyzna. Przy pomocy przedmiotu przypominającego broń sterroryzował pracownicę i próbował wymusić na niej wydanie pieniędzy.
Do Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śląskim trafił akt oskarżenia w sprawie trzech młodych mężczyzn, którzy pod koniec ubiegłego roku napadli na kantor wymiany walut w gminie Godów.
Wodzisławscy kryminalni zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o dokonanie napadu na kantor w Gołkowicach. Dziś Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim podejmie decyzję, czy mężczyźni zostaną tymczasowo aresztowani. Grozi im kara do 12 lat więzienia.
Wodzisławscy kryminalni szukają sprawców napadu na kantor, do którego doszło dziś po południu w Gołkowicach.