Problem w Turzu (gm. Kuźnia Raciborska). Dojazd do posesji jednej z mieszkanek od kilku dni jest nader utrudniony. – A gdyby coś mi się stało? Jak służby dojechałyby do mojego domu – kręci głową niedowierzając sytuacji, która ją spotkała.
Choć na szczęście wczorajsza nawałnica, która przeszła przez nasz region, nie wyrządziła wielu zniszczeń, to nie obyło się całkowicie bez szkód. Te odnotowano m.in. w Pawłowie (gm. Pietrowice Wielkie), na parafialnym cmentarzu.
Strażacy zawodowi oraz ochotnicy z powiatu raciborskiego odnotowali sześć interwencji związanych z usuwaniem skutków burzy. Dotyczą one zdarzeń w Krowiarkach, Krzyżanowicach, Pawłowie, Ponięcicach oraz Raciborzu.
W czwartek, 24 czerwca alerty pogodowe ostrzegały przed silnymi burzami z gradem oraz porywistym wiatrem. Te pojawiły się w naszym regionie wieczorem, przed godz. 19.00. Błyski rozświetlały niebo przez wiele godzin, padał też deszcz.
W Wodzisławiu Śl. skala zniszczeń i strat po nawałnicy, która przeszła nad regionem 13 maja, była duża, ale dotyczyła głównie garaży, piwnic, posesji. A to - jak się okazuje - nie daje podstaw, by miasto sięgnęło po środki dla mieszkańców z rezerwy celowej wojewody.
Paweł Płonka radny powiatowy z raciborskiej Płoni zastanawiał się na ostatniej sesji czy samorządy nie zaniedbały ochrony przed wielką wodą płynącą z pól uprawnych.
Czy nie lepsze byłoby stworzenie suchego polderu aniżeli kolejnej ścieżki rowerowej? - pytają w petycji do wójta Krzyżanowic mieszkańcy stolicy gminy. Lista poparcia liczy 10 stron. Petycja powstała, bo krzyżanowiczanie czują strach przed kolejnymi powodziami błyskawicznymi.
Krzyżanowice i Krzanowice to dwie gminy Raciborszczyzny, które najmocniej ucierpiały wskutek nawałnicy, która 12 i 13 maja przetoczyła się przez nasz region. Teraz trwa naprawa tego, co zostało zniszczone. O tym, jakie poniesiono straty, mówili w ostatnim czasie włodarze obu samorządów na sesjach rad gmin.
Zniszczony most, osunięta skarpa, ubytki w jezdniach. Niedawna nawałnica wyrządziła wiele szkód na terenie gminy Gorzyce. Które sołectwa najbardziej ucierpiały?
Dwie majowe ulewy trwały razem kilkadziesiąt minut, ale naprawianie po nich strat potrwa znacznie dłużej. - Nasza posesja ma około 14 arów i cała nadaje się do generalnej odbudowy - mówi nam poszkodowane małżeństwo z Rogowa.
2 motopompy pływające, 1 agregat prądotwórczy, 3 komplety flar ostrzegawczych i 2 zestawy defibrylatora. To m.in. wyposażenie powiatowego magazynu zarządzania kryzysowego. Sprawdzamy, czy ilość sprzętu tam zgromadzonego zapewnia pomoc tym, którzy np. podczas powodzi potrzebują pomocy.
Zeszłotygodniowe nawałnicy bez wątpienia spowodowały wiele strat. Woda nie tylko uszkodziła samochody, domy, czy ogrodzenia, ale również drogi. Jaki jest stan tych zarządzanych przez powiat wodzisławski?
Ostatnie warunki atmosferyczne nie były łaskawe dla naszego regionu. Ulewne deszcze, które przeszły m.in. nad gminą Krzyżanowice wyrządziły wiele szkód.
W związku z intensywnymi opadami deszczu wodzisławscy strażacy odnotowali w dniach od 12 do 16 maja ponad 600 zdarzeń. Interwencje dotyczyły głównie pompowania wody z zalanych budynków, posesji oraz dróg. W wielu miejscach woda uszkodziła nawierzchnię jezdni, chodników oraz mostów.
17 maja wybrałam się z aparatem do Lubomi, która znalazła się w gronie miejscowości najbardziej dotkniętych nawałnicą z 13 maja. Na to, co zastałam na miejscu trudno znaleźć określenie. Takie, które idealnie oddawałoby to, co widziałam.
Skala zniszczeń po czwartkowej ulewie w Rydułtowach jest ogromna. Zniszczone posesje, zalane piwnice, auta po sufit w wodzie. Strażakom i służbom miejskim pomaga 26-osobowy oddział Wojsk Obrony Terytorialnej. W sobotę sprzątali ul. Ofiar Terroru. Pomagają też zwykłym mieszkańcom w porządkowaniu posesji. Wspólnie z pracownikami Zakładu...
Ulewne deszcze, które w ostatnim czasie nawiedziły nasz region, wyrządziły wiele szkód. Jakie należy spełnić warunki, aby otrzymać pomoc finansową?