Mieszkaniec Bukowa nie chce uprzątnąć śmieci, które nielegalnie podrzucił, więc wójt Lubomi nałożył na niego grzywnę. Na początek 5 tys. zł. Jeśli to nie poskutkuje, będą kolejne. W sumie może skończyć się na 50 tys. zł.
Afery śmieciowej w Syryni ciąg dalszy. Sprawa nielegalnego składowiska odpadów przy ul. Raciborskiej – teoretycznie prosta do rozwiązania – wydaje się nie mieć końca. Co rusz pojawiają się nowe wątki.
Bliski końca jest serial pod tytułem „Nielegalne wysypisko śmieci” przy ul. Raciborskiej.
Ciąg dalszy afery śmieciowej w Syryni. Winni będą musieli wywieźć odpady na swój koszt. Pierwszy z nich został już wezwany do uprzątnięcia terenu.
Przez kilkanaście miesięcy policja tropiła sprawców nielegalnego wysypiska przy ul. Raciborskiej w Syryni. Wreszcie sporządziła do sądu wniosek o ukaranie czterech osób.
Wracamy do sprawy nielegalnego składowiska odpadów w Syryni. Policja jest coraz bliżej wykrycia sprawców.