33-latek kierował samochodem mając prawie 1,5 promila alkoholu.

Nowy taryfikator mandatów dotyczy nie tylko kierowców samochodów, ale również rowerzystów. Przekonał się o tym cyklista zatrzymany przez policjantów w Kuźni Raciborskiej.

Niechlubnym rekordzistą poniedziałkowej akcji "Trzeźwość" jest 49-latek, który został zatrzymany do kontroli drogowej w Pietrowicach Wielkich.

Policjanci ujawnili pięciu nietrzeźwych kierowców podczas weekendu (14-16 stycznia). Niechlubnym rekordzistą minionego weekendu okazał się 39-letni raciborzanin.

Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Chałupkach. Teraz czeka go sprawa w sądzie.

Niechlubny rekordzista miał ponad 3 promile alkoholu.

Mężczyzna jechał całą szerokością jezdni. Jadąca za nim kobieta postanowiłą zareagować.

Nie wiemy dokładnie jakiego zgłoszenia chciała dokonać żona 41-letniego mężczyzny (policja nie udziela informacji na ten temat), ale wiemy na pewno, że mężczyzna wpadła w nie lada kłopoty.

Przekroczenie dozwolonej prędkości, zły stan techniczny pojazdów, nietrzeźwość kierującego - wszystko to ujawniono w trakcie akcji.

Podczas minionego weekendu (22-24 października) raciborscy policjanci ujawnili czterech nietrzeźwych kierowców.

Pijana 42-latka wjechała fiatem w skodę. W skodzie znajdowała się 55-letnia kobieta. Poszkodowana doznała urazu głowy i kręgosłupa. Oprócz niej do szpitala trafił również pasażer z fiata.

Świadkowie podejrzewali, że mężczyzna jest nietrzeźwy. Dlatego nie pozwolili mu wrócić do samochodu. Jednocześnie wezwali policję.

45-letni mężczyzna kierował w stanie nietrzeźwości i popełnił wykroczenie w ruchu drogowym. Wkrótce okazało się, że jest poszukiwany nakazem doprowadzenia do zakładu karnego. To nie wszystko.

Policjanci przeprowadzili 472 kontrole trzeźwości kierowców.

Nietrzeźwi kierowcy zostali zatrzymani w trakcie weekendu oraz w poniedziałek 13 września. Oprócz tego policjanci ukarali mandatami kierowców, którzy ignorowali czerwone światło w rejonie ulic Brzeskiej i Rybnickiej.

Kuźniański policjant, wracając po służbie do domu, zauważył na ulicy Głubczyckiej w Raciborzu jadący zygzakiem samochód, który nie miał włączonych świateł. Kierowca audi stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu - informuje nadkom. Mirosław Szymański, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.

Starszy raciborzanin prowadził pojazd mając ponad 2 promile alkoholu.