Dzięki właściwej reakcji świadka, policjanci z wydziału ruchu drogowego rybnickiej komendy zatrzymali nietrzeźwego kierującego. 25-letni rybniczanin miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie.
Do niecodziennego zdarzenia doszło 18 sierpnia przed jedną z żorskich parafii. Policjanci interweniowali wobec pijanej kobiety, która postanowiła wyspać się w kościele. Kiedy została poproszona o dokumenty stała się agresywna i znieważyła mundurowych.
Policjanci z Pszowa pomogli dzisiaj kierowcy samochodu dostawczego, który zatrzasnął się w komorze chłodni. Drzwi można było otworzyć tylko od zewnątrz. Na szczęście mężczyzna miał przy sobie telefon i szybko wezwał pomoc. Mundurowi wydostali kierowcę na zewnątrz.
Jastrzębscy policjanci interweniowali w sprawie mężczyzny, który zażył bez żadnych oporów znalezioną na ulicy substancję. Następne co pamięta to pobyt w szpitalu.
Podczas minionej doby strażacy gasili pożary lasu oraz dawnej szpitalnej kaplicy, interweniowali także w związku z nadłamanymi konarami, pisklęciem sowy oraz desperatem, który wszedł na dach szkoły.
Podczas minionego weekendu strażacy zawodowi oraz ochotnicy z powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji dziesięć razy, interweniując w Bieńkowicach, Raciborzu oraz Tworkowie.
W czasie wolnym od pracy, policjant z jastrzębskiego zespołu wywiadowczego, zatrzymał nietrzeźwego kierującego. Mężczyzna, za wszelką cenę, próbował zmieścić się w swoim seicento pomiędzy deską rozdzielczą, a przednim siedzeniem kierowcy. Niestety nawet tak pomysłowy sposób, nie pomógł nietrzeźwemu uniknąć odpowiedzialności.
7 maja Straż Miejska w Radlinie otrzymała zgłoszenie dotyczące osoby niepełnosprawnej poruszającej się na wózku inwalidzkim, który uległ awarii na parkingu przy ulicy Rymera.
O tym, że codzienna policyjna służba jest nieprzewidywalna, a interwencje bardzo różne, wiadomo nie od dziś. Jedną z nietypowych interwencji przeprowadzili 8 maja policjanci z rybnickiej drogówki.
Nietypową interwencję odnotowali dziś 15 kwietnia strażacy z OSP Gaszowice. Z bocianiego gniazda wypadły jaja.
Nie wiadomo jaki finał miałby wybryk 25-latka, który na jednym z żorskich rond stworzył zagrożenie w ruchu drogowym. Mężczyzna pił i wystawiał nogi wprost pod nadjeżdżające pojazdy, do czasu, aż jeden z kierowców oburzony zachowaniem młodego mężczyzny postanowił zaalarmować policję.
Sąd Rejonowy w Jastrzębiu-Zdroju tymczasowo aresztował 36-latka, podejrzanego o posiadanie znacznej ilości narkotyków. Kryminalni zabezpieczyli u zatrzymanego 212 gramów amfetaminy oraz marihuanę. Mieszkaniec powiatu wodzisławskiego odpowie także za kierowanie samochodem pod wpływem narkotyków.
Wezwała policjantów i zażądała, aby ci kupili jej papierosy i colę, gdy odmówili wysłała ich do sąsiadów. Oburzona ich postawą odmówiła chwilę później przyjęcia wystawionego mandatu karnego. Teraz 65-latka stanie przed sądem i za bezpodstawną interwencję zapłaci grzywnę.
Dziś, 14 stycznia przy ulicy Strażackiej w Godowie doszło do tragedii. Nie żyje starszy mężczyzna, który utonął w przydomowej toalecie.
Kierowca z Katowic nie dostosował prędkości do panujących warunków, więc nie zdążył opanować pojazdu i wyhamować. Doprowadził tym samym do stłuczki, na szczęście niegroźnej w skutkach. Sytuacja jakże częsta na naszych drogach. Ta sprawa różniła się jednak nieco od innych. Starszy pan, doprowadzając do kolizji, ujawnił przy okazji pijanego kierowcę.
Na przykładzie dwójki mieszkańców Jastrzębia-Zdroju można zaryzykować stwierdzenie, że pomimo naszych apeli, nadal nie wszyscy wiedzą do czego służy telefon alarmowy. W obu przypadkach interwencje, jakie w związku z otrzymanym zgłoszeniem podjęli policjanci, okazały się głupim żartem. Zarówno dla kobiety, jak i mężczyzny finał...
Wtargnął do komendy, wyzywał policjantów i chciał się z nimi bić. Twierdził, że ich "załatwi", bo ma znajomości w prokuraturze. Został zatrzymany po tym jak próbował uderzyć mundurowych.