Sąd administracyjny w Gliwicach nadal nie wyznaczył daty posiedzenia gdzie rozpatrzy skargę Dariusza Ronina, pełnomocnika referendalnego, na komisarza wyborczego Barbarę Suchowską.
Przed sądem rejonowym w Raciborzu toczy się proces w sprawie ujawnienia tajemnicy śledztwa w sprawie tzw. hejtów internetowych w trakcie ostatniej, samorządowej kampanii wyborczej. Oskarżoną jest radna miejska Anna Ronin. 22 czerwca odbyła się druga rozprawa. Zeznawali świadkowie powołani przez obronę.
- Nie mogłem obserwować merytorycznej pracy komisji - twierdzi Dariusz Ronin, przyznając, że mógł uczestniczyć w posiedzeniach ale w "narzuconej przez komisarza formie". Lista zarzutów pod adresem komisarz Barbary Suchockiej liczy 24 strony.
- Dzisiaj odebrałem postanowienie Komisarza Wyborczego w Katowicach z dnia 10.05.2016 r. w którym wniosek referendalny o odwołanie Prezydenta Miasta Raciborza Mirosława Lenka przed upływem kadencji został odrzucony - pisze do nas Dariusz Ronin, pełnomocnik inicjatora referendum.
Pełnomocnik referendalny Dariusz Ronin powiedział nam, że w Raciborzu zebrano do dziś 4867 podpisów poparcia za organizacją referendum ws. odwołania Mirosława Lenka z funkcji prezydenta miasta (to więcej niż potrzeba by do niego doszło).
Tomasz Cofała opowiedział dziś w urzędzie o znajomym, którego "dziewczynki zachęcały do poparcia dla referendum". Rozważał czy to etyczne angażować dzieci do spraw politycznych. Zaatakowana poczuła się Anna Ronin, której mąż Dariusz jest pełnomocnikiem referendalnym i nadzoruje zbiórkę podpisów poparcia.
Prezydent Mirosław Lenk wydał oświadczenie odnośnie ogłoszonej 18 lutego zbiórki podpisów pod wnioskiem o referendum gminne ws. jego odwołania z funkcji. Rzecznik prasowy urzędu Leszek Iwulski rozesłał je dziś do mediów.