Pod koniec sierpnia odbył się kolejny konwent wójtów, burmistrzów, starosty i prezydenta. Burmistrz Krzanowic Andrzej Strzedulla (na zdj.) na minionej sesji rady miejskiej zreferował radnym, jakie tematy podejmowano na posiedzeniu. Było m.in. o gospodarce odpadami.
W magistracie wymyślono jak wyłapać mieszkańców, którzy unikają podatku śmieciowego. W obecnym systemie powinno płacić go 51 tys. osób, a robi to 44 tys.
Na poprzedniej Sesji Rady Miasta Racibórz prezydent zaproponował podwyżkę opłaty o 44%. Okazuje się, że nie będzie aż tak źle, jednak nie ma się co łudzić - opłata i tak będzie wyższa niż obecnie.
- Gdyby wszyscy płacili opłatę za odpady to wysokość podwyżki nie byłaby na tak wysokim poziomie - powiedział członkom komisji gospodarki Mirosław Lenk. Prezydent z podwładnymi tłumaczyli na posiedzeniu 18 listopada skąd bierze się 43% wzrost stawek.
W magistracie mówiono o tym od dawna ale wieść o znacznym podwyższeniu opłat za wywóz śmieci i tak szokuje. Wzrost ma wynieść 44%.
Koszty obsługi gospodarki odpadami idą w górę. W urzędzie nie wykluczają, że z nowym rokiem trzeba będzie podwyższyć podatek za śmieci. Konieczne będzie też ponowne złożenie deklaracji śmieciowych, bo obecne zawierają dane, o które magistrat nie powinien pytać.